30 stycznia 2016 autor: INF1N1TY

Microsoft przyznaje, że automatyczne szpiegowanie użytkownika systemu Windows 10 będzie nie do wyłączenia.

Ubiegłotygodniowe zmiany w uaktualnieniach systemu Windows 10 (systemy 7 i 8 automatycznie aktualizują się do wersji 10) oznaczają, że dla użytkowników nie znających się na sprawach technicznych będzie coraz trudniej uniknąć zmian na nowy system operacyjny. Biorąc pod uwagę to, że systemem Windows 10 jest lepszy niż Windows 7 i Windows 8, na czym polega problem? Problemem jest nowa polityka:

W rozmowie z PC World, wiceprezes Microsoft Joe Belfiore wyjaśnił, że Windows 10 cały czas śledzi to jak działa i jak go używasz i domyślnie przekazuje informacje do firmy Microsoft. Co ważniejsze potwierdził on także, że pomimo zaoferowania kilku opcji aby włączyć elementy śledzenia, to rdzeń zbierania danych po prostu nie może być zatrzymany.

W ramach programu NSA PRISM Microsoft od 2007 roku przekazuje informacje użytkowników do agencji wywiadowczych. Obecnie więc uświadamia się społeczeństwo co do zastanych już realiów:

…] Domyślnie system Windows 10 Home będzie sam kontrolował wykorzystanie pasma sieciowego, instalował jakie chce i kiedy chce oprogramowanie (bez podawania szczegółowych informacji na temat tego, co robią aktualizacje), będzie kierował reklamy w Menu Start (obecnie zostało to ograniczone do reklam aplikacji), będzie wysyłał dane sprzętowe i wszelkie wprowadzane zmiany do firmy Microsoft, włącznie z historią przeglądarki www i wpisywanych w nią haseł co obejmuje umowa licencyjna użytkownika końcowego (EULA) Windows. Microsoft będzie wykorzystywał te dane do własnych analiz.

Źródło: www.Prisonplanet.pl www.forbes.com