Echelon

9 marca 2020 autor: INF1N1TY

top-300x110ECHELON , pierwotnie tajna rządowa nazwa kodowa , to program nadzoru ( wywiad / sieć gromadząca i analizująca sygnały SIGINT) obsługiwany przez Stany Zjednoczone przy pomocy czterech innych państw-sygnatariuszy Porozumienia Bezpieczeństwa UKUSA : Australia, Kanada, Nowy Zelandia i Wielka Brytania, znane również jako Five Eyes .

Program ECHELON został utworzony pod koniec lat 60. XX wieku w celu monitorowania łączności wojskowej i dyplomatycznej Związku Radzieckiego i jego sojuszników z bloku wschodniego podczas zimnej wojny , a formalnie został ustanowiony w 1971 r.

Pod koniec XX wieku system określany jako „ECHELON” przekształcił się poza swoje wojskowe i dyplomatyczne pochodzenie w „globalny system przechwytywania komunikacji prywatnej i handlowej” (masowy nadzór i szpiegostwo przemysłowe ).

Nazwa

Komisja tymczasowa przechwycenia systemu Echelon Parlamentu Europejskiego stwierdziła: „Wydaje się prawdopodobne w świetle dowodów i spójnego wzoru sprawozdania z bardzo szerokiego grona osób i organizacji, w tym ze źródeł amerykańskich, że jego nazwa jest w rzeczywistości ECHELON , chociaż jest to stosunkowo niewielki szczegół ”. Społeczność wywiadu USA używa wielu nazw kodowych.

Była pracowniczka NSA, Margaret Newsham, twierdzi, że pracowała nad konfiguracją i instalacją oprogramowania tworzącego system ECHELON, pracując w Lockheed Martin od 1974 do 1984 r. W Sunnyvale w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych oraz w Menwith Hill w Anglii w UK. W tym czasie, według Newsham, nazwa kodowa ECHELON była terminem NSA na samą sieć komputerową. Lockheed nazwał to P415 . Programy nazywano SILKWORTH i SIRE . Satelita o nazwie VORTEX przechwycił komunikację. Obraz dostępny w Internecie fragmentu pozornie wyrwanego z opisu stanowiska pokazuje Echelon na liście wraz z kilkoma innymi nazwami kodowymi.

Brytyjska gazeta The Guardian podsumowała możliwości systemu ECHELON w następujący sposób:

Globalna sieć elektronicznych stacji szpiegowskich, które mogą podsłuchiwać telefony, faksy i komputery. Może nawet śledzić konta bankowe. Informacje te są przechowywane w komputerach Echelon, które mogą przechowywać miliony zapisów dotyczących osób. Oficjalnie jednak Echelon nie istnieje.

Dokumenty ujawnione przez byłego wykonawcę NSA, Edwarda Snowdena, ujawniły, że zbieranie danych satelitarnych przez system ECHELON jest również nazywane FORNSAT – skrót od „Foreign Satellite Collection”.

Raporty i ujawnienia

Publiczne ujawnienia (1972–2000)

Były analityk NSA , Perry Fellwock , pod pseudonimem Winslow Peck, po raz pierwszy wysłał wiadomość w sprawie ECHELON do Ramparts w 1972 r., gdzie skomentował ujawniając globalną sieć stanowisk do słuchania i jego doświadczenia tam pracujące. Fellwock obejmował także rewelacje, takie jak istnienie broni nuklearnej w Izraelu w 1972 r., Powszechne zaangażowanie personelu CIA i NSA w przemyt narkotyków i przemyt ludzi, a także agentów CIA wiodących nacjonalistycznych komandosów chińskich (Tajwanu) w płonących wioskach w granicach ChRL .

W 1982 r. James Bamford , dziennikarz śledczy i autor napisał w The Puzzle Palace , dogłębne spojrzenie na działalność NSA , wówczas super tajnej agencji, oraz masową operację podsłuchu pod kryptonimem „SHAMROCK”. NSA wykorzystuje wiele Kryptonimy i SHAMROCK był pseudonim stosowany do EXCELON przed 1975.

W 1988 roku Margaret Newsham , pracownik Lockheed na podstawie umowy NSA , ujawniła członkom kongresu system nadzoru ECHELON . Mr. Newsham powiedział członkowi Kongresu USA, że NSA odbiera telefony od Stroma Thurmonda , republikańskiego senatora USA . Śledczy z kongresu ustalili, że „atakowanie polityków amerykańskich nie nastąpiłoby przypadkowo, ale od samego początku było projektowane w systemie”.

Również w 1988 r. Artykuł zatytułowany „Somebody’s Listening”, napisany przez dziennikarza śledczego Duncana Campbella w New Statesman , opisywał działania zbierania danych wywiadowczych programu o nazwie kodowej „ECHELON”. James Bamford opisuje ten system jako oprogramowanie kontrolujące gromadzenie i dystrybucję cywilnego ruchu telekomunikacyjnego przesyłanego za pomocą satelitów komunikacyjnych, przy czym gromadzenie jest przeprowadzane przez stacje naziemne.

Szczegółowy opis ECHELON przedstawił nowozelandzki dziennikarz Nicky Hager w swojej książce z 1996 roku Secret Power: New Zealand’s Role in International Spy Network . Dwa lata później książka Hagera została zacytowana przez Parlament Europejski w raporcie zatytułowanym „Ocena technologii kontroli politycznej” (PE 168.184).

W marcu 1999 r., Po raz pierwszy w historii, rząd Australii przyznał, że doniesienia prasowe na temat ściśle tajnej umowy UKUSA były prawdziwe. Martin Brady , dyrektor australijskiej Dyrekcji Sygnałów Obronnych (DSD, obecnie znany jako Australian Signals Directorate, lub ASD) powiedział australijskiemu kanałowi nadawczemu Nine Network, że DSD „współpracuje z odpowiednimi organizacjami wywiadowczymi za granicą w ramach związku UKUSA”.

W 2000 r. James Woolsey , były dyrektor amerykańskiej centralnej agencji wywiadowczej , potwierdził, że amerykański wywiad wykorzystuje systemy przechwytywania i wyszukiwania słów kluczowych do monitorowania europejskich przedsiębiorstw.

Prawodawcy w Stanach Zjednoczonych obawiali się, że system ECHELON może być wykorzystywany do monitorowania obywateli USA. Według „New York Timesa ” system ECHELON został „skryty w takiej tajemnicy, że jego istnienie było trudne do udowodnienia”. Krytycy powiedzieli, że system ECHELON wyłonił się z zimnej wojny jako „wielki brat bez przyczyny”.

Dochodzenie Parlamentu Europejskiego (2000–2001)

Nowozelandzki dziennikarz Nicky Hager , który zeznawał przed Parlamentem Europejskim i przedstawił szczegółowe informacje na temat systemu nadzoru ECHELON

Zdolności programu i polityczne implikacje programu zostały zbadane przez komisję Parlamentu Europejskiego w latach 2000 i 2001, a raport opublikowano w 2001 r. W lipcu 2000 r. Parlament Europejski powołał komisję tymczasową ds. Systemu przechwytywania ECHELON w celu zbadania sieć nadzoru . Przewodniczył mu portugalski polityk Carlos Coelho , który był odpowiedzialny za nadzorowanie dochodzeń w latach 2000 i 2001.

W maju 2001 r., Kiedy komitet zakończył raport na temat systemu ECHELON, delegacja udała się do Waszyngtonu, aby wziąć udział w spotkaniach z urzędnikami USA z następujących agencji i departamentów:

  • US Central Intelligence Agency (CIA)
  • Departament Handlu USA (DOC)
  • Amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA)

Wszystkie spotkania zostały odwołane przez rząd USA, a komitet został zmuszony do przedwczesnego zakończenia podróży. Według korespondenta BBC w maju 2001 r. „Rząd USA nadal odmawia przyznania, że ​​Echelon istnieje”.

W lipcu 2001 r. Komisja tymczasowa ds. Systemu przechwytywania ECHELON opublikowała sprawozdanie końcowe. W dniu 5 września 2001 r. Parlament Europejski głosował za przyjęciem sprawozdania komisji.

Parlament Europejski stwierdził w swoim raporcie, że Echelon termin ten jest używany w wielu kontekstach, ale że przedstawione dowody wskazują, że był to nazwa dla sygnałów wywiadu systemu zbierania . Raport stwierdza, że ​​na podstawie przedstawionych informacji ECHELON był zdolny do przechwytywania i kontroli treści połączeń telefonicznych , faksu , poczty elektronicznej i innego ruchu danych na całym świecie poprzez przechwytywanie nośników komunikacji, w tym transmisji satelitarnej , publicznych przełączanych sieci telefonicznych (które niegdyś stanowił większość ruchu w Internecie) oraz łącza mikrofalowe.

Potwierdzenie ECHELON (2015)

Dwa wewnętrzne biuletyny NSA ze stycznia 2011 r. I lipca 2012 r., Opublikowane w ramach informacji Snowdena przez stronę internetową www.theintercept.com 3 sierpnia 2015 r., Po raz pierwszy potwierdziły, że NSA użyła słowa kodowego ECHELON i podały pewne szczegóły dotyczące zakresu program: ECHELON był częścią parasolowego kodu programu o nazwie FROSTING, który został ustanowiony przez NSA w 1966 roku w celu gromadzenia i przetwarzania danych z satelitów komunikacyjnych . FROSTING miał dwa podprogramy:

TRANSIENT: do przechwytywania sowieckich transmisji satelitarnych

ECHELON: do przechwytywania transmisji satelitarnych Intelsat

Organizacja

Społeczność wywiadowcza UKUSA została oceniona przez Parlament Europejski (PE) w 2000 r. Pod kątem sygnałów agencji wywiadu z każdego z państw członkowskich:

  • Government Communications Headquarters GCHQ Zjednoczonego Królestwa,
  • National Security Agency NSA Stanów Zjednoczonych,
  • Communications Security Establishment Kanady,
  • Australians Signals Directorate ASD Australii
  • Government Communications Security Bureau Nowej Zelandii.

Raport PE stwierdził, że wydaje się prawdopodobne, że ECHELON jest metodą sortowania przechwyconego ruchu sygnału, a nie kompleksowym narzędziem analizy.

Prawdopodobne stacje przechwytujące satelity

W 2001 . W sprawozdaniu PE (s. 54 i nast.) wymieniono następujące stacje naziemne, które prawdopodobnie będą miały lub miały do ​​odegrania rolę w przechwytywaniu transmisji z satelitów telekomunikacyjnych:

  • Hong Kong
  • Australian Defence Satellite Communications Station (Geraldton, Western Australia)
  • RAF Menwith Hill (Yorkshire, UK)
  • Misawa Air Base (Japan)
  • GCHQ Bude, formerly known as GCHQ CSO Morwenstow (Cornwall, UK)
  • Pine Gap (Northern Territory, Australia – close to Alice Springs)
  • Sugar Grove (West Virginia, US)
  • Yakima Training Center (Washington, US)
  • GCSB Waihopai (New Zealand)
  • GCSB Tangimoana (New Zealand)
  • CFS Leitrim (Ontario, Canada)
  • Teufelsberg (Berlin, Germany) (closed 1992)

Inne potencjalnie powiązane stacje

Następujące stacje są wymienione w raporcie PE (s. 57 i nast.) Jako te, których ról „nie można jednoznacznie ustalić”:

  • Ayios Nikolaos (British Sovereign Base area of Dhekelia, Cyprus – UK)
  • Gibraltar (UK)
  • Diego Garcia (UK)
  • Bad Aibling Station (Bad Aibling, Germany – US)
  • relocated to Griesheim/Darmstadt in 2004.[37]
  • Buckley Air Force Base (Aurora, Colorado, US)
  • Fort Gordon (Georgia, US)
  • CFB Gander (Newfoundland and Labrador, Canada)
  • Guam (Pacific Ocean, US)
  • Kunia Regional SIGINT Operations Center (Hawaii, US)
  • Lackland Air Force Base, Medina Annex (San Antonio, Texas, US)
  • RAF Edzell (Scotland)
  • RAF Boulmer (England)

Historia i kontekst

Zdolność do przechwytywania komunikacji zależy od użytego medium, czy to radiowego , satelitarnego , mikrofalowego , komórkowego czy światłowodowego . Podczas II wojny światowej i do lat 50. XX wieku radio wysokiej częstotliwości („krótkofalowe”) było szeroko stosowane w komunikacji wojskowej i dyplomatycznej i mogło być przechwytywane na duże odległości. Wzrost liczby satelitów do łączności geostacjonarnej w latach 60. XX wieku dały nowe możliwości przechwytywania komunikacji międzynarodowej.

W 1964 r. Plany ustanowienia sieci ECHELON rozpoczęły się po tym, jak dziesiątki krajów zgodziły się na utworzenie Międzynarodowej Organizacji Satelitarnej Telekomunikacji (Intelsat), która byłaby właścicielem i operatorem globalnej konstelacji satelitów komunikacyjnych.

W 1966 roku pierwszy satelita Intelsat został wystrzelony na orbitę. Od 1970 do 1971 roku, gdy Government Communications Headquarters (GCHQ) z Wielkiej Brytanii zaczął działać tajną stację sygnału w Morwenstow , w pobliżu Bude w Kornwalii , Anglia . Stacja przechwyciła łączność satelitarną nad Oceanem Atlantyckim i Indyjskim . Niedługo potem Agencja Bezpieczeństwa Narodowego USA (NSA) zbudowała drugą stację sygnałową w Yakimie , niedaleko Seattle , do przechwytywania łączności satelitarnej przez Ocean Spokojny.

W 1981 r. GCHQ i NSA rozpoczęły budowę pierwszej globalnej sieci rozległej (WAN). Niedługo potem do systemu ECHELON dołączyły Australia , Kanada i Nowa Zelandia . Raport do Parlamentu Europejskiego z 2001 r. Stwierdza: „Jeśli państwa UKUSA obsługują stacje odsłuchowe w odpowiednich regionach Ziemi, w zasadzie mogą przechwytywać cały ruch telefoniczny , faksowy i przesyłanie danych przez takie satelity”.

Większość raportów na temat ECHELON koncentruje się na przechwytywaniu satelitarnym. Świadectwo przed Parlamentem Europejskim wskazało, że istnieją osobne, ale podobne systemy UKUSA do monitorowania komunikacji za pośrednictwem kabli podmorskich, transmisji mikrofalowych i innych linii. W sprawozdaniu dla Parlamentu Europejskiego wskazano, że przechwytywanie prywatnej komunikacji przez zagraniczne służby wywiadowcze niekoniecznie ogranicza się do amerykańskich lub brytyjskich zagranicznych służb wywiadowczych.

Rola satelitów w komunikacji głosowej i danych punkt-punkt została w dużej mierze wyparta przez światłowody . W 2006 r. 99% światowego dalekosiężnego ruchu głosowego i transmisji danych było przenoszonych przez światłowód . Mówi się, że odsetek połączeń międzynarodowych rozliczanych za pomocą łączy satelitarnych znacznie spadł do kwoty między 0,4% a 5% w Europie Środkowej. Nawet w mniej rozwiniętych częściach świata satelity komunikacyjne są używane głównie w aplikacjach typu punkt-do-wiele punktów, takich jak wideo.

Tak więc większość łączności nie może być dłużej przechwytywana przez stacje naziemne; można je zbierać tylko przez “tapping cables” i przechwytywanie sygnałów mikrofalowych w linii wzroku , co jest możliwe tylko w ograniczonym zakresie.

Obawy

Brytyjski dziennikarz Duncan Campbell i dziennikarz nowozelandzki Nicky Hager twierdzili w latach 90., że Stany Zjednoczone wykorzystują ruch ECHELON do szpiegostwa przemysłowego , a nie do celów wojskowych i dyplomatycznych. Przykłady, na które powołują się dziennikarze, obejmują bezzębową technologię turbin wiatrowych zaprojektowaną przez niemiecką firmę Enercon oraz technologię mowy opracowaną przez belgijską firmę Lernout & Hauspie .

W 2001 r. Komisja tymczasowa ds. Systemu przechwytywania ECHELON zaleciła Parlamentowi Europejskiemu, aby obywatele państw członkowskich rutynowo używali kryptografii w swoich komunikatach w celu ochrony swojej prywatności, ponieważ amerykańskie agencje wywiadowcze przeprowadziły szpiegostwo gospodarcze w ECHELON.

Amerykański pisarz James Bamford przedstawia alternatywny pogląd, podkreślając, że ustawodawstwo zabrania wykorzystywania przechwyconej komunikacji w celach komercyjnych, chociaż nie wyjaśnia, w jaki sposób przechwycona komunikacja jest wykorzystywana jako część procesu wywiadowczego pochodzącego z różnych źródeł.

W swoim raporcie komisja Parlamentu Europejskiego kategorycznie stwierdziła, że ​​sieć Echelon była wykorzystywana do przechwytywania nie tylko komunikacji wojskowej, ale także prywatnej i biznesowej. W swoim mottem do raportu, komisja parlamentarna cytowany Juvenal „ Sed Quis custodiet ipsos kustosze . ” ( „Ale kto będzie oglądać obserwatorów”). James Bamford , w The Guardian w maju 2001 r., Ostrzegł, że jeśli Echelon będzie kontynuowany bez kontroli, może stać się „cyber tajną policją, bez sądów, ławy przysięgłych lub prawa do obrony”.

Domniemane przykłady szpiegostwa prowadzone przez członków „ Pięciu oczu ” obejmują:

  • W imieniu brytyjskiej premier Margaret Thatcher , Communications Security Establishment rzekomo szpiegowało dwóch brytyjskich ministrów gabinetu w 1983 r.
  • Amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego szpiegowała i przechwytywała telefony Diany, księżnej Walii, aż do jej śmierci w wypadku samochodowym w Paryżu z Dodi Fayedem w 1997 roku. NSA posiada obecnie 1056 stron informacji niejawnych o księżnej Dianie , która została sklasyfikowana jako ściśle tajne ”, ponieważ można się spodziewać, że ich ujawnienie spowoduje wyjątkowo poważne szkody dla bezpieczeństwa narodowego… szkoda byłaby spowodowana nie przez informacje o Dianie , ale ponieważ dokumenty ujawniłyby„ źródła i metody ”gromadzenia danych wywiadowczych przez USA „.Urzędniczka nalegała, aby „odniesienia do Diany w przechwyconych rozmowach były„ przypadkowe ”,„ a ona nigdy nie była „celem” podsłuchiwania przez NSA.
  • Brytyjscy agenci monitorowali rozmowy 7. Sekretarza Generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych Kofi Annana.
  • Agenci amerykańscy zgromadzili „szczegółowe informacje biometryczne” na temat 8. Sekretarza Generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych , Ban Ki-Moon.
  • Na początku lat 90. amerykańska agencja bezpieczeństwa narodowego przechwyciła komunikację między europejską firmą lotniczą Airbus a krajową linią lotniczą Arabii Saudyjskiej . W 1994 r. Airbus stracił umowę z Arabią Saudyjską o wartości 6 miliardów dolarów po tym , jak NSA , działając jako informator , poinformowała, że urzędnicy Airbusa przekupili urzędników Arabii Saudyjskiej w celu zabezpieczenia kontraktu. W rezultacie amerykańska firma lotnicza McDonnell Douglas (obecnie część Boeinga ) wygrała kontrakt warty wiele miliardów dolarów zamiast Airbus.
  • Amerykańskiej obrony wykonawca Raytheon wygrał 1,3 mld USD kontrakt z rządem Brazylii monitorowania lasów deszczowych Amazonii po USA Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA), działając jako informator , poinformował, że Raytheon za francuski konkurent Thomson-Alcatel płacił łapówki, aby uzyskać Umowę.
  • Aby wzmocnić pozycję Ameryki w negocjacjach handlowych z ówczesnym japońskim ministrem handlu Ryutaro Hashimoto , w 1995 r. CIA podsłuchała rozmowy między japońskimi biurokratami a dyrektorami producentów samochodów Toyota i Nissan.

Prace

Pierwsza amerykańska satelitarna stacja naziemna dla programu kolekcji ECHELON została zbudowana w 1971 roku w wojskowym centrum strzeleckim i szkoleniowym niedaleko Yakima w stanie Waszyngton . Obiekt o nazwie kodowej JACKKNIFE był inwestycją o wartości ok. 21,3 miliona dolarów i miało około 90 osób. Ruch satelitarny został przechwycony przez 30-metrową antenę jednoczęściową. Stacja zaczęła działać w dniu 4 października 1974 r. Została połączona z siedzibą NSA w Fort Meade bezpiecznym kanałem przewodowym o długości 75 bodów.

W 1999 r. Profesor Desmond Ball powiedział australijskiemu Senatowi Wspólnemu Stałemu Komitetowi ds. Traktatów, że obiekt Pine Gap został wykorzystany jako stacja naziemna dla satelitarnej sieci przechwytywania. Mówi się, że satelity są dużymi antenami radiowymi o średnicy od 20 do 100 metrów na orbitach geostacjonarnych . Pierwotnym celem sieci było monitorowanie telemetrii z radzieckiej broni lat 70. , zdolności obrony powietrznej i innych radarów, transmisji naziemnych satelitów i naziemnej komunikacji mikrofalowej.

Przykłady szpiegostwa przemysłowego

W 1999 r. Niemiecka firma Enercon i wiodący producent urządzeń do energetyki wiatrowej opracowała przełomowy generator turbin wiatrowych. Po złożeniu wniosku o patent amerykański dowiedział się, że Kenetech, amerykański rywal, złożył prawie identyczne zgłoszenie patentowe krótko przedtem. W oświadczeniu byłego pracownika NSA odkryto później, że NSA potajemnie przechwyciła i monitorowała transmisję danych i połączenia konferencyjne Enercon oraz przekazała informacje dotyczące nowego generatora Kenetechowi. Ponieważ niemieckie służby wywiadowcze nie mogą brać udziału w szpiegostwie przemysłowym lub gospodarczym, niemieckie firmy często skarżą się, że to czyni ich bezbronnymi wobec szpiegostwa przemysłowego ze Stanów Zjednoczonych. Według Wolfganga Hoffmanna, byłego kierownika Bayer , niemieckie służby wywiadowcze wiedzą, które firmy są celem amerykańskich agencji wywiadowczych, ale odmawiają poinformowania zaangażowanych firm.

W kulturze popularnej

W grze wideo Deus Ex, ECHELON jest prototypem rozproszonego systemu sztucznej inteligencji , który monitoruje globalną komunikację i prekursor AI Daedalus

Serial telewizyjny Alias wielokrotnie powoływał się na ECHELON przez cały czas jego trwania.

Antagonista serialu anime Digimon Tamers , D-Reaper, został stworzony przez ECHELON.

Echelon Conspiracy , zainspirowany systemem nadzoru ECHELON, to thriller akcji z 2009 roku w reżyserii Grega Marcksa . Opowiada historię Maxa Petersona (Shane West), amerykańskiego specjalisty komputerowego, który próbuje odkryć tajny spisek, aby zmienić świat w globalne państwo policyjne. Po ściganiu przez agenta NSA Raymonda Burke (Martin Sheen) Peterson postanawia uciec do Moskwy.

Inspiracją jest także seria gier wideo Tom Clancy’s Splinter Cell . W serii występuje bohater, Sam Fisher, wyszkolony agent należący do fikcyjnego oddziału Agencji Bezpieczeństwa Narodowego o nazwie Third Echelon (później w Splinter Cell: Blacklist jednostka zostaje zastąpiona przez Fourth Echelon).

Film z 2007 roku The Bourne Ultimatum zawiera kilka odniesień do ECHELON. Stacja odsłuchowa CIA w Londynie zostaje powiadomiona, gdy ECHELON wykryje słowo kluczowe

„Blackbriar” w rozmowie telefonicznej między dziennikarzem a jego redaktorem. W dalszej części filmu zastępca dyrektora CIA, Pamela Landy, prosi o „pakiet ECHELON” dla głównego bohatera, Jasona Bourne’a .

Źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/ECHELON (Tłumaczenie: INF1N1TY)

 

  • Możliwość komentowania Echelon została wyłączona
  • Kategoria: Wojsko i wywiad

To on odkrył ECHELON-a. To jego przez lata prześladowały brytyjskie służby

8 marca 2020 autor: INF1N1TY

top-300x110To on odkrył ECHELON-a. To jego przez lata prześladowały brytyjskie służby

Oto niesamowicie ciekawa historia Duncana Campbella, dziennikarza, który w latach 70-tych wraz ze swoim kolegą Crispinem Aubreyem ujawniali kulisy inwigilacji obywateli przez brytyjskie i amerykańskie służby. Przez te służby, Duncan w swojej 40-letniej karierze zaliczył pobyt w areszcie, 3 naloty policji na mieszkanie, 10-letnie podsłuchiwanie telefonu i 5 zakazów publikowania przygotowanych dla telewizji nagrań.

Prześladowany dziennikarz

30 lat w więzieniu. Do takiej liczby sumowały się możliwe wyroki za zarzuty dotyczące posiadania i chęci ujawnienia przez Campbella “tajnych informacji” a także zdrady. Campbella i Aubreya specjalny oddział policji zatrzymał w lutym 1977 roku, kiedy wyszli z mieszkania, w którym odbyli kilkugodzinną rozmowę z byłym oficerem wywiadu Johnem Berrym (on też został zatrzymany).

Nieudolność działań władz w tej sprawie zaczęła się od tego, że specjalny oddział nie wiedział, gdzie znajduje się lokalny komisariat. Potem były naciski na prokuratorów, aby otworzyli sprawę przeciw dziennikarzom. Następnie w sprawie zeznawać miał kluczowy świadek, ale zastrzeżono jego tożsamość ze względu na pełnienie krytycznej funkcji w agencji wywiadu. Na skutek przeoczeń prasa szybko ustaliła, że “tajnym świadkiem” jest nim pułkownik Hugh Johnstone …i tyle z tajnej służby pułkownika w brytyjskim wywiadzie. Farsy nie brakowało także w trakcie przesłuchań. Oficer odmawiał odpowiedzi na pytanie jak nazywa się jednostka, w której służy:

Pytanie: Czy to jest nazwa Pańskiej jednostki?
Odpowiedź: Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, to jest tajne.
Pytanie: Czy to jest tabliczka wisząca na bramie Pańskiej jednostki, widziana przez każdego przechodnia?
Odpowiedź: Tak
Pytanie: Proszę ją przeczytać sędziemu
Odpowiedź: Nie mogę tego zrobić. Nazwa jest tajna.

Nawet prokuratorzy mieli poczucie bezsensowności sprawy, widząc, że dane które zebrali dziennikarze można pozyskać z ogólnie dostępnych źródeł. W pewnym momencie sam pułkownik Johnstone wyznał. że już sam nie wie co jest a co nie jest tajne.

Gdyby nie ta wycieczka rowerowa…

Ale Campbell służbami zainteresował się dużo wcześniej. Podczas jednej z wycieczek rowerowych po Szkocji natknął się na stację radiową. Na bramie ogrodzonego terenu wisiała tajemnicza tabliczka z literami “CSOS Hawklaw”. Campbell rozszyfrował skrót — “Composite Singals Organisation Station” — a z pomocą książek telefonicznych pozyskanych w lokalnej bibliotece wyszukał inne lokalizacje CSOS-ów, które jak wyczytał były częścią GCHQ — brytyjskiego wywiadu zajmującego się m.in. nasłuchem i inwigilacją.

Campbellowi temat wydał się na tyle interesujący, że w 1976 roku opublikował artykuł “Podsłuchiwacze” — pierwszy w historii prasy materiał na temat działalności GCHQ. Po latach dowiedział się, że już na etapie zbierania materiałów do tego artykuły był inwigilowany przez brytyjski kontrwywiad MI5. Wtedy właśnie brytyjskie służby dowiedzieć się miały bolesnej prawdy — wszystkie źródła Campbella to Amerykanie, których prawo do “wolności słowa” nie było kontrolowane przez Brytyjczyków. Amerykański współautor artykułu, Mark Hosenball, został po jego publikacji wydalony z wysp.

“W partnerstwie z NSA przechwytują i rozkodowują komunikację na całym świecie”

To jedno ze zdań z artykułu Campbella, który po raz pierwszy naświetlił sekrety i kulisy pracy GCHQ obywatelom Wielkiej Brytanii.

Ciekawostka: niektóre ze wskazanych w artykule stacji GCHQ “przetwarzających sygnały” wciąż są aktualne, tylko obecnie zajmują się bardziej “cyberdziałalnością” niż wywiadem radiowym.

Ale artykuł Campbella przede wszystkim sprawił, że zgłosił się do niego John Berry. Berry pracował dla GCHQ na Cyprze i zdarzyło mu się poskarżyć organom państwowym Wielkiej Brytanii, że w ramach swojej pracy zaobserwował wiele nieprawidłowości w GCHQ, m.in. podsłuchiwanie komunikacji “zaprzyjaźnionych” krajów, a nawet brytyjskich firm. John obawiał się, że kierunek w którym zmierza GCHQ sprawi, iż Wielka Brytania stanie się państwem policyjnym…

Zircon i trzecie przeszukanie

Pod koniec lat 80-tych po raz trzeci przeszukano biuro i dom Campbella. Stało się to tuż po tym, jak Campbell stworzył program dla BBC ujawniający, że GCHQ chcąc uniezależnić się od NSA postanowiło pouprawiać kreatywną księgowość aby zdobyć środki na budowę swojego własnego satelity szpiegowskiego (“Zircon”). Zircon miał być umieszczony na orbicie geostacjonarnej i prowadzić nasłuch na terenach Azji, Europy i Afryki. Niestety, projekt był tak tajny, że władze postanowiły zablokować emisję programu.

Campbell postanowił więc wykonać fortel — umówił się na projekcje filmu w parlamencie, co miało odwrócić uwagę cenzorów i służb od faktu, że te same treści ukażą się drukiem w jednej z gazet. Służby jednak zorientowały się i w ostatnich godzinach przed publikacją pojawiły się w budynku gazety. Campbell uciekał z redakcji schodami, po tym jak został ostrzeżony, że służby już wjeżdżają windą, a wydawca już wcześniej opuścił biura z gotówką potrzebną do opłacenia nowych drukarzy, gdyby służby skonfiskowały redakcyjne drukarki. Następnego dnia gazeta zgodnie z planem ukazała się w sklepach.

Służby wpadły w szał. Zaczęły się przeszukania redakcji gazety w której pracował Campbell a także BBC. Nagranie oficerów wynoszących zarekwirowane taśmy programu telewizyjnego obiegło cały świat i ukazało furię brytyjskiego wywiadu, który został przyłapany na fałszerstwie księgowym i którego tajny projekt ujrzał światło dzienne.

Sekretów nie ma, są tylko leniwi badacze

Campbell we współpracy z innym whistleblowerem, jest także autorem artykułu, w którym zdradził lokalizację Tinkerbell — narodowego centrum podsłuchu łączności telefonicznej. Tym razem politycy zareagowali poprawnie a w prasie rozpętała się dyskusja na temat legalności podsłuchów telefonicznych. 4 lata później uchwalono ustawę która uregulowała kogo i kiedy można podsłuchiwać.

Przy okazji tej publikacji Campbell wpadł na ślad Menwith Hill — bazy w Wielkiej Brytanii, ale założonej i dowodzonej przez USA. Rozmowy z byłymi pracownikami NSA ujawniły, że to właśnie tam przechwytywane są rozmowy z terenu całej Europy, a także USA. Publikacja na ten temat nie wzbudziła jednak wielkiego zainteresowania. Brakowało dowodów. Historia jednak nie umarła, po 7 latach Campbell trafił na kontakt, który w końcu podzielił się szerszą wiedzą na temat Menwith Hill…

ECHELON słucha, ale nie lubi słuchać o sobie…

Margaret Newsham, była pracownica Lockheed Martina została z niego zwolniona po tym, jak podniosła zarzut korupcji w firmie. W ramach swojej pracy pracowała w Menwith Hill nad …komputerowym systemem służącym do analizy przechwyconej przez satelity komunikacji. Projekt miał nazwę ECHELON.

Jak wspomina Campbell, rozmowa z Margaret zupełnie go zszokowała. Skala. koszty i zaawansowanie techniczne operacji przeraziły. NSA miała nagrywać całość komunikacji aby później ją analizować (pamiętajcie, że to był rok 1988). Margaret zdradziła, że pracując w Menwith Hill miała na uszach słuchawki, w których na żywo mogła słyszeć rozmowy prowadzone przez senatorów USA. A NSA przecież nie mogło oficjalnie podsłuchiwać własnych obywateli — najprawdopodobniej z tego powodu NSA pomogło sfinansować stację na terenie Wielkiej Brytanii i zatrudnić w niej w większości Brytyjczyków.

Co ciekawe, chociaż wtedy internet dopiero raczkował, dokumenty którymi z dziennikarzem podzieliła się Margaret ujawniają, że ruch internetowy był już wtedy w całości przechwytywany. Od strony technicznej praca ECHELON-u polegała na przechwytywaniu sygnału z satelitów Intelsatu, pierwszej komercyjnej sieci satelitarnej COMSAT. Na marginesie, śladów ECHELONA potwierdzających relację Campbella sprzed 27 lat doszukano się także w dokumentach Snowdena. Nadrzędnym projektem w skład którego wchodził ECHELON był FROSTING.

Niestety, kolejny raz publikacja na temat elementów ECHELONU nie spotkała się z dużym odzewem — była postrzegana jako przejaw paranoi Europejczyków. Dopiero 10 lat później, kiedy Parlament Europejski zainteresował się projektem ECHELON temat został bardziej podchwycony przez media, a Margaret postanowiła się ujawnić.

Efekt był piorunujący. Parlament Europejski podjął akcje przeciw masowej inwigilacji, ale 6 dni później wszelka nadzieja na to, że masowa inwigilacja stanie się przeszłością legła w gruzach — razem z wieżami WTC w USA… Plany ograniczenia nasłuchu wstrzymano, a cały świat zaczął mówić o “ściślejszej kontroli” ze względu na terroryzm.

PS. Po 37 latach od aresztowania na wniosek brytyjskich służb, ich były szef zaprosił Campbella do wspólnego poprowadzenia konferencji.

Źródło:  https://niebezpiecznik.pl/post/to-on-odkryl-echelon-a-to-jego-przez-lata-przesladowaly-brytyjskie-sluzby

  • Możliwość komentowania To on odkrył ECHELON-a. To jego przez lata prześladowały brytyjskie służby została wyłączona
  • Kategoria: Wojsko i wywiad

Echelon – (Pełny raport / opracowanie)

8 marca 2020 autor: INF1N1TY

top-300x110Złowrogi Echelon

Co jakiś czas dowiadujemy się o kolejnych przykładach naruszenia prywatności w Internecie. Takie czy inne oprogramowanie wysyła do swego producenta zbierane bez naszej wiedzy dane o tym, jakie strony WWW odwiedzamy czy jakich utworów muzycznych słuchamy najczęściej. Odkrywane są coraz to nowe “dziury” w systemach umożliwiające “wyciągnięcie” danych z twardych dysków naszych komputerów. Wszystkie te przypadki mogą jednak okazać się nic nie znaczącymi drobiazgami w porównaniu z operacją prowadzoną na iście globalną skalę przez amerykańską National Security Agency (NSA)… O ile oczywiście prawdą jest to, co coraz częściej z różnych źródeł słyszy się na temat projektu o kryptonimie Echelon.
Pogłoska o tym, jakoby służby specjalne USA podsłuchiwały i rejestrowały wszystkie przesyłane w Sieci e-maile i inne formy internetowej komunikacji, poszukując w nich przy pomocy specjalnego oprogramowania pewnych “wrażliwych” słów, takich jak “bomba” czy “narkotyki”, jest niemal tak stara, jak sam Internet. Niemal każdy czytelnik grup dyskusyjnych zetknął się z nią choć raz. Zwykle rewelacji owych nikt nie traktował poważnie, biorąc je po prostu za jedną z wielu krążących po Internecie “miejskich legend”. Jednak doniesienia, które od kilku lat pojawiają się w prasie i różnych serwisach informacyjnych, pozwalają w coraz większym stopniu sądzić, że w tym przypadku mamy do czynienia z czymś więcej niż tylko legendą…

Choć opisane w niniejszym artykule fakty mogą brzmieć niczym scenariusz odcinka serialu “Z archiwum X”, obecnie raczej nie ma już wątpliwości co do tego, że system znany pod nazwą Echelon istnieje naprawdę – otwartym pozostaje jedynie pytanie, jaki rzeczywiście jest zakres i skala jego działania.

Pierwsze ślady

Po raz pierwszy informacja o projekcie Echelon trafiła do opinii publicznej w sierpniu 1988 r. W początkach tego roku Margaret Newsham, zatrudniona wcześniej w należącej do NSA bazie Menwith Hill, położonej w pobliżu Harrogate na północy Anglii (hrabstwo Yorkshire), zdecydowała się złożyć w Kongresie skargę na szereg nadużyć, jakie jej zdaniem miały miejsce w tajnych amerykańskich projektach wywiadowczych. Przy tej okazji wyszło na jaw, że w bazie owej podsłuchiwano rozmowy telefoniczne jednego z amerykańskich senatorów, podczas gdy prawo amerykańskie wyraźnie zabrania agencjom wywiadowczym tego państwa szpiegowania swoich własnych obywateli.
Sprawą zainteresował się brytyjski dziennikarz Duncan Campbell, który w efekcie przeprowadzonego przez siebie “śledztwa” opublikował 12 sierpnia w czasopiśmie New Statesman artykuł mówiący o tym, co właściwie dzieje się w bazie Menwith Hill.

Menwith Hill stanowi – według ustaleń Campbella – kluczowy punkt europejskiej części systemu Echelon. Początku historii tego systemu można dopatrywać się w roku 1947, kiedy to pomiędzy NSA i jej brytyjskim odpowiednikiem zajmującym się wywiadem elektronicznym – Government Communication Headquarters (GCHQ) – zawarte zostało tajne porozumienie o nazwie UKUSA, które w późniejszym czasie rozszerzono także o odpowiednie agencje wywiadowcze Kanady, Australii i Nowej Zelandii. Pierwotnie porozumienie UKUSA miało służyć współpracy w zakresie “klasycznego” wywiadu – a więc pozyskiwania informacji wojskowych, dyplomatycznych itp. – głównie dotyczących ZSRR i innych państw późniejszego Układu Warszawskiego. Jednak wraz z zakończeniem zimnej wojny agencje współpracujące w ramach UKUSA w coraz większym stopniu zaczęły zmieniać obszar swoich zainteresowań w kierunku szpiegostwa przemysłowego i gospodarczego.

Zmieniły się też metody ich działania. Tradycyjny wywiad elektroniczny polegał na podsłuchu wybranych kanałów łączności – np. linii telefonicznych należących do placówek dyplomatycznych, czy częstotliwości radiowych używanych przez wojsko – i przechwytywaniu przesyłanych tymi kanałami informacji. Uruchomiony prawdopodobnie we wczesnych latach siedemdziesiątych (a więc będący niemal “rówieśnikiem” Internetu…) system Echelon wychodził zupełnie z innego założenia – podsłuchiwać “hurtem” wszystko, co tylko da się podsłuchać, i przy pomocy komputerów z odpowiednim oprogramowaniem wyszukującym wyławiać z tej masy informacji wiadomości, które mogą być przydatne dla wywiadu.

Pierwotna wersja systemu Echelon służyła analizowaniu danych przechwyconych przez dwie stacje nasłuchowe, zbudowane w celu podsłuchiwania transmisji przesyłanych przez system satelitów telekomunikacyjnych Intelsat – jedna z tych stacji znajdowała się w miejscowości Morwenstow w Anglii, druga w Yakima na północnym zachodzie USA. Skuteczność systemu w wyławianiu interesujących NSA informacji okazała się większa, niż się spodziewano: zdecydowano zatem o rozbudowie systemu. Echelon rozrósł się o nowe urządzenia nasłuchowe i nowe ośrodki komputerowe, analizujące przechwycone dane; i rozwój ten trwa do dnia dzisiejszego. Przypuszcza się, iż obecnie system ten jest zdolny do przechwytywania i analizowania większości (według niektórych nawet 90%) połączeń telefonicznych, teleksowych, faksowych i internetowych w ruchu międzynarodowym, a być może w niektórych państwach także połączeń krajowych.

Wszyscy jesteśmy podsłuchiwani

Wbrew oczekiwaniom Campbella, jego artykuł nie wywołał sensacji; tematu nie podjęły praktycznie żadne inne media i wokół sprawy Echelona na kilka lat zapadła cisza. Przerwała ją dopiero wydana w 1996 r. książka nowozelandzkiego dziennikarza Nicky Hagera Secret Power: New Zealand’s Role in the International Spy Network, będąca efektem jego sześcioletnich dociekań skupionych wokół nowozelandzkich stacji wchodzących w skład systemu Echelon. Książka Hagera jest jak do tej pory najbardziej wnikliwym i szczegółowym opisem sposobu funkcjonowania tego szpiegowskiego systemu. Jej niezwykle cennym uzupełnieniem jest przygotowany w ubiegłym roku na zlecenie Parlamentu Europejskiego – który poważnie zaniepokoił się sprawą Echelona – raport autorstwa wspomnianego już Duncana Campbella “Interception Capabilities 2000”, który wylicza metody i środki techniczne, używane do podsłuchu różnego rodzaju kanałów łączności w ramach projektu Echelon, jak również różnych innych tajnych projektów rozmaitych agencji wywiadowczych.

Jak wspomniałem powyżej, działanie systemu Echelon opiera się na masowym podsłuchiwaniu dużych ilości transmisji. Wykorzystywane są do tego celu różnego rodzaju środki. Jedną z podstawowych metod zdobywania danych do analizy przez Echelon jest przechwytywanie transmisji radiowych. “Klasyczny” nasłuch radiowy, wykorzystywany w działalności wywiadowczej od przeszło 80 lat, traci obecnie coraz bardziej na znaczeniu z uwagi na stosowanie nowych technik łączności (mikrofale, łączność satelitarna), których podsłuchiwanie wymaga bardziej zaawansowanych środków. Środki te to m.in. specjalne stacje naziemne, służące podsłuchiwaniu sygnałów przesyłanych przez satelity telekomunikacyjne (stacje te często stanowią niemal wierne kopie “prawdziwych” stacji naziemnych używanych przez systemy łączności satelitarnej, takie jak np. Intelsat). Są również specjalne satelity szpiegowskie, wykonujące zadanie niejako odwrotne: przechwytujące z kosmosu sygnały emitowane przez naziemne systemy łączności, takie jak np. popularne w telekomunikacji radiolinie działające w paśmie mikrofalowym, radiotelefony, czy telefony komórkowe. Z uwagi na właściwości tych środków łączności ich skuteczne podsłuchiwanie na ziemi możliwe jest tylko w stosunkowo ograniczonym obszarze geograficznym, niedaleko od nadajnika; natomiast odbiór ich sygnałów z kosmosu nie przedstawia większego problemu.

Podsłuchiwane są także, za pomocą specjalnych urządzeń indukcyjnych instalowanych przez łodzie podwodne, podmorskie kable telefoniczne. Są, a raczej były – gdyż obecnie ta metoda podsłuchu coraz bardziej traci na znaczeniu, z uwagi na powszechne zastępowanie kabli miedzianych światłowodami, które nie dają się podsłuchiwać (jedyną metodą podsłuchu łącza światłowodowego jest jak dotąd podłączenie się do tzw. repeatera, czyli urządzenia wzmacniającego sygnały przesyłane światłowodami – o ile takowy na danym łączu jest zainstalowany). Wreszcie nie należy pomijać podsłuchu realizowanego typowymi metodami szpiegowskimi – poprzez instalowanie “bocznych furtek” w centralach telefonicznych (w Stanach Zjednoczonych NSA prowadziła taką działalność od 1945 r. pod kryptonimem SHAMROCK – sprawa wyszła na jaw dopiero w 1975 r. przy okazji słynnej afery Watergate), czy też oprogramowania przechwytującego dane na głównych routerach szkieletowych Internetu.

Trzeba tu zwrócić uwagę, że same opisane powyżej środki nie są niczym niezwykłym; stosuje je niemal każda agencja wywiadowcza na świecie, nie tylko organizacje zaangażowane w projekt Echelon. Kontrowersje wokół Echelona budzi więc nie tyle sam fakt stosowania podsłuchu, co jego skala. Nikt poza Echelonem nie stosuje techniki podsłuchiwania na skalę globalną, aby potem “odsiewać” z podsłuchanej masy informacji te interesujące. Każdy kogoś podsłuchuje, ale Echelon podsłuchuje wszystkich; dlatego przez wiele osób system ten uważany jest za niezwykle niebezpieczny. Podczas pierwszej debaty na temat Echelona w Parlamencie Europejskim w 1998 r. stwierdzono: “Jeżeli system ten rzeczywiście istnieje, byłby to nieakceptowalny atak na wolności obywatelskie, konkurencję i bezpieczeństwo państw”.

Jak działa Echelon

Dane uzyskane z podsłuchu łączy telekomunikacyjnych stanowią wielką mieszaninę sygnałów, składającą się z szeregu różnych transmisji przesyłanych jednocześnie. Specjalne urządzenia, produkowane na zlecenie NSA przez szereg firm amerykańskich, służą do rozdzielenia tej mieszaniny na indywidualne kanały telekomunikacyjne i zidentyfikowania rodzaju prowadzonej w każdym z nich łączności (telefon, teleks, faks, transmisja danych). Przykładowo, urządzenie o nazwie SNAPPER produkowane przez firmę Applied Signal Technology może analizować i rozdzielać na pojedyncze kanały dane przechwycone z łącza o przepustowości 2,5 Gbps – to więcej, niż najszybsze łącza długodystansowe istniejące obecnie. Wyodrębnione już transmisje mogą być rejestrowane na taśmach magnetofonowych, twardych dyskach lub przekazywane bezpośrednio do systemów komputerowych celem dalszej analizy. System Echelon zorientowany jest przede wszystkim na analizę transmisji o charakterze tekstowym (faksów, teleksów, e-maili) z uwagi na to, że dane tego rodzaju łatwo poddają się maszynowemu przeszukiwaniu (przechwycone faksy wcześniej przetwarzane są przy pomocy programów OCR do postaci tekstu ASCII). Mniej uwagi poświęca się rozmowom telefonicznym, z uwagi na to, że nie istnieje jak dotąd oprogramowanie pozwalające w sposób niezawodny identyfikować słowa w sygnale mowy (aczkolwiek agencje współpracujące w ramach Echelona i wynajęte przez nie firmy software’owe podejmowały wielokrotnie próby stworzenia takiego oprogramowania, jednak kończyły się one zawsze niepowodzeniem). Jednak według niektórych źródeł, w systemie Echelon również masowo nagrywa się rozmowy telefoniczne, jednak taśmy są odsłuchiwane jedynie wyrywkowo; większości z nich nikt nigdy nie słucha i po kilku miesiącach są kasowane – chyba że dany numer telefonu znajdzie się akurat z innych powodów w kręgu zainteresowań wywiadu.

Jak już wspomniałem, najlepszym jak dotąd źródłem informacji o funkcjonowaniu Echelona jest książka Hagera “Secret Power”. Według przedstawionego przez niego opisu, “serce” systemu Echelon stanowi zespół komputerów znajdujących się w stacjach nasłuchowych, wyposażonych w oprogramowanie znane pod nazwą Dictionary. Dictionary jest typowym oprogramowaniem wyszukującym teksty, identycznym pod względem zasady działania do chociażby wyszukiwarek internetowych. W dostarczanym z urządzeń podsłuchowych strumieniu informacji Dictionary wychwytuje słowa czy frazy znajdujące się na wprowadzanej przez agencje wywiadowcze liście “słów kluczowych”. Jeżeli ktoreś z tych słów zostanie znalezione, cała wiadomość, w którym występowało (teleks, faks, e-mail) opatrywana jest odpowiednim kodem, zawierającym datę, czas i miejsce przechwycenia oraz rodzaj kanału telekomunikacyjnego, którym wiadomość była przesyłana (publiczny, dyplomatyczny, wojskowy itp.) i przekazywana do dalszej analizy przez ludzi. Tak oto opisuje ich pracę Hager: “Każdego ranka analitycy wywiadu elektronicznego logują się na swoich terminalach w Waszyngtonie, Ottawie, Cheltenham, Canberrze i Wellington (miasta, w których znajdują się siedziby agencji wywiadowczych uczestnicząccych w porozumieniu UKUSA – przyp. JR). Otrzymują wykaz różnych kategorii przechwyconych wiadomości, każdą oznaczoną czterocyfrowym kodem. Na przykład 1911 może oznaczać japońskie depesze dyplomatyczne z Ameryki Łacińskiej, 3848 informacje polityczne z i o Nigerii, a 8182 jakiekolwiek wiadomości dotyczące rozpowszechniania technologii kryptograficznych. Wybierają swoją kategorię, otrzymują informację o tym, ile wiadomości w tej kategorii zostało przechwyconych przez Echelon i rozpoczyna się dzień pracy. Analitycy przeglądają ekran po ekranie przechwycone faksy, e-maile itp. i gdy pojawia się wiadomość warta uwagi, wybierają ją do dalszego opracowania. Jeżeli nie jest ona po angielsku, zostaje następnie przetłumaczona, po czym zapisana w standardowym formacie raportów wywiadowczych stosowanym w całej sieci UKUSA, albo w całości jako ‘raport’, albo w postaci streszczenia lub ‘wyciągu'”.

O skali działania systemu może świadczyć wypowiedź byłego dyrektora NSA, Williama Studermana, cytowana przez Campbella w raporcie “Interception Capabilities 2000”: “tylko jeden (nie wymieniony z nazwy) system podsłuchowy może dostarczyć miliona wiadomości w ciągu pół godziny. Z tego miliona filtry pozostawiają jedynie 6500; tylko 1000 spełnia kryteria przekazania do dalszej obróbki; analitycy wybierają dziesięć, z których wytwarzany jest zaledwie jeden raport – takie są typowe statystyki […]”.

Ciekawy jest sposób, w jaki komputery należące do poszczególnych agencji współpracują w ramach Echelona. Wszystkie instalacje pracujące w ramach UKUSA połączone są własną rozległą siecią komputerową – sieć ta, pracująca w oparciu o internetowy protokół TCP/IP, stanowi prawdopodobnie jeden z największych na świecie intranetów (na początku lat osiemdziesiątych – jak podaje Duncan Campbell – była ona większa od ówczesnego Internetu!). Korzystając z tej sieci, każda z agencji może zadawać kategorie informacji do wyszukiwania oraz odbierać przechwycone wiadomości z każdej stacji Echelona na świecie. Komputery wykonujące przeszukiwanie działają przy tym równocześnie na rzecz każdej agencji z osobna – każda z nich, niezależnie od pozostałych, może zdalnie wprowadzać własne słowa kluczowe do wyszukiwania, a wyszukany materiał jest bezpośrednio przesyłany do “zamawiającej” go agencji z pominięciem lokalnego personelu obsługującego system. Teoretycznie każda z pięciu agencji jest w systemie równorzędna i żadna nie ma dostępu do danych zbieranych przez pozostałe. Ponieważ jednak cały sprzęt i oprogramowanie dostarczone zostały przez NSA, nie pozbawione podstaw może być przypuszczenie, iż w systemie istnieją “boczne furtki”, faworyzujące amerykańską agencję, która być może ma możliwość dostępu do danych pozostałych partnerów.

Echelon i Internet

Do 1990 roku Internet nie był właściwie obiektem szczególnego zainteresowania programu Echelon – ruch internetowy przechwytywano niejako “przy okazji” ogółu sygnałów płynących podsłuchiwanymi łączami telekomunikacyjnymi. Jednak znaczny wzrost ilości informacji przesyłanych za pośrednictwem Internetu skłonił NSA na początku lat dziewięćdziesiątych do rozbudowy arsenału stosowanych metod podsłuchu o metody specyficznie internetowe, jak sniffing sieci. Znany jest fakt zainstalowania przez NSA w 1995 r. oprogramowania typu sniffer, przechwytującego wszystkie przesyłane pakiety danych, w dziewięciu głównych węzłach szkieletu amerykańskiego Internetu. Wśród nich znalazły się dwa najbardziej znane węzły firmy MCI, MAE-East i MAE-West, przez które w owym czasie przechodziła znaczna część ruchu internetowego przebiegającego do, z lub poprzez USA. Obecnie większość amerykańskich operatorów Internetu rozbudowała strukturę połączeń alternatywnych, omijających owe węzły – nie tyle ze względu na fakt zainstalowania w nich snifferów NSA, co na ich tragiczne wręcz przeciążenie – podówczas jednak przechwycenie ruchu na tych węzłach oznaczało faktyczne przechwycenie większości ruchu międzynarodowego w Internecie.
Czy zatem rzeczywiście – jak głoszą powtarzane od lat w Internecie pogłoski – wszystkie informacje przepływające przez Internet są podsłuchiwane i rejestrowane? Po pierwsze, warto zauważyć, że ogromnej większości informacji przesyłanych przez Internet wcale nie trzeba podsłuchiwać, gdyż są one ogólnie dostępne! Do listów przesyłanych w grupach dyskusyjnych, czy zawartości stron WWW może mieć dostęp każdy użytkownik Internetu – w tym, oczywiście, również agencje wywiadowcze. Nie ma wątpliwości co do tego, że z dostępu tego robią one użytek; udostępniane w Internecie informacje są przez nie rejestrowane i szczegółowo analizowane. Wiadomo na przykład, że brytyjska agencja DERA (Defense Evaluation and Research Agency) posiada centrum komputerowe z dyskami o pojemności 1 TB (terabajta), zawierające archiwum wszystkich wiadomości z grup dyskusyjnych Usenetu z ostatnich 90 dni. To “prywatne DejaNews” nie służy z pewnością rozrywce pracowników wspomnianej agencji. Wiadomo też, że NSA posiada własne wyszukiwarki – “roboty” internetowe, które wędrują po stronach WWW w poszukiwaniu informacji w analogiczny sposób, jak czynią to “roboty” komercyjnych wyszukiwarek typu Altavista. Ślady ich odwiedzin znajdują się w logach wielu serwerów WWW, szczególnie zawierających materiały dotyczące prywatności, kryptografii, wolności obywatelskich itp.

Ta częśc ruchu internetowego, która wymaga podsłuchu, ogranicza się zatem do komunikacji prywatnej – głównie w postaci e-maila oraz danych przesyłanych w wirtualnych sieciach prywatnych (VPN), utworzonych w obrębie Internetu. Przechwytywanie większości tego ruchu – głównie w relacjach międzykontynentalnych – jest, biorąc pod uwagę techniczne możliwości systemu Echelon, jak najbardziej realne.

Przeciw Echelonowi

Wnioski z przedstawionych powyżej faktów nie są optymistyczne. Raporty na temat Echelona ujawniają fakty wykorzystywania tego systemu np. do szpiegowania działalności organizacji pacyfistycznych i charytatywnych, takich jak chociażby Amnesty International, znanych osobistości jak np. księżna Diana, czy europejskich firm biorących udział w przetargach na duże kontrakty zagraniczne (istnieje podejrzenie, że informacje uzyskane z podsłuchu mogły być następnie przez przedstawicieli agencji rządowych USA przekazywane firmom amerykańskim, które dzięki temu zyskiwały przewagę w negocjacjach). Jeżeli nawet ktoś nie ma nic do ukrycia i nie obawia się skutków wpadnięcia swojej korespondencji w niepowołane ręce, nie oznacza to przecież, że skłonny jest spokojnie zaakceptować fakt jej stałego, rutynowego podsłuchiwania! Nic też dziwnego, że im więcej wiadomości na temat Echelona przenika do opinii publicznej, tym silniejsze stają się protesty przeciwko temu systemowi. W szczególności niezadowolone z ich szpiegowania są kraje europejskie, a ich niezadowolenie zwraca się głównie przeciwko Wielkiej Brytanii, która będąc członkiem UE równocześnie uczestniczy w Echelonie. Już kilka razy Echelon był przedmiotem debaty Parlamentu Europejskiego (po raz pierwszy w 1998 r., a ostatnio w lutym br.). Sporządzono na ten temat pięć raportów, które dostępne są m.in. na internetowej stronie Parlamentu Europejskiego. Komisja Europejska odrzuciła jednak żądania Parlamentu podjęcia działań w tej sprawie, uzasadniając odmowę tym, iż nie ma dowodów rzeczywistego poniesienia strat finansowych przez jakąkolwiek firmę europejską na skutek działalności Echelona. “To tylko pogłoski, a my się nie zajmujemy pogłoskami, lecz faktami” – odpowiedział komisarz Frits Bolkestein. Ostrożne stanowisko Komisji tłumaczy być może częściowo fakt, że – jak ujawniła brytyjska organizacja Statewatch – już od roku 1991 prowadzone są tajne rozmowy między państwami Unii Europejskiej w sprawie utworzenia podobnego systemu w Europie!

Niezależnie od instytucji europejskich, parlamentarne dochodzenia w sprawie Echelona rozpoczęto w Danii i Włoszech, a francuskie organizacje broniące wolności obywatelskich rozważają możliwość pozwania do sądu rządów USA i Wielkiej Brytanii. Także i w samych USA narastają kontrowersje wokół Echelona: rząd amerykański został już pozwany do sądu przez EPIC (Electronic Privacy Information Center) oraz ACLU (American Civil Liberties Union). Obie te organizacje żądają ujawnienia dokumentów dotyczących działania Echelona. Tego samego żąda republikański kongresmen Bob Barr oraz członkowie komisji Kongresu do spraw wywiadu.

Jak dotychczas jednak zarówno USA, jak i Wielka Brytania – dwaj główni partnerzy porozumienia UKUSA – odmawiają wszelkich komentarzy na temat systemu Echelon i nie potwierdzają jego istnienia. Nie dziwi to zbytnio, jako że istnieniu samej NSA rząd amerykański zaprzeczał przez pierwsze kilkadziesiąt lat jej funkcjonowania! (stąd spotyka się czasem żartobliwe tłumaczenie skrótu NSA jako “No Such Agency”). Wzmianka o Echelonie została jednak w styczniu br. znaleziona w odtajnionych archiwalnych dokumentach NSA, a w listopadzie ubiegłego roku istnienie systemu potwierdził funkcjonariusz australijskiego DSD (Defense Signals Directorate) w wywiadzie dla BBC.

Międzynarodowa społeczność hackerów, skupiona wokół listy dyskusyjnej “Hacktivism”, ogłosiła 21 października ubiegłego roku “Dniem zakłócania Echelona” (Jam Echelon Day). Hasłem akcji było: “jeżeli rzeczywiście nas podsłuchują, to niech mają co podsłuchiwać”. Nawoływano, aby w tym dniu każdy użytkownik Internetu umieszczał w wysyłanych przez siebie e-mailach duże ilości słów kluczowych, na które przypuszczalnie reaguje Echelon, takich jak np. FBI, CIA, NSA, Iran, MOSSAD, NASA, Clinton, gun, assault, bomb, drug, terrorism, revolution, special forces (broń, napad, bomba, narkotyk, terroryzm, rewolucja, oddziały specjalne) itp. Miała to być forma ataku DoS (Denial of Service – odmowa usługi) na Echelon, poprzez dostarczenie analitykom przeglądającym wychwycone wiadomości niemożliwej do opracowania ilości materiału, ale również – może nawet w większym stopniu – sposób zwrócenia uwagi opinii publicznej na problem. Podobne dni mają być powtarzane co roku.

W istocie jednak, jak zwracają uwagę animatorzy akcji, rzeczywistą bronią przeciwko Echelonowi i podobnym działaniom są nie spektakularne akcje, a stosowanie oprogramowania szyfrującego, które obecnie bez problemu dostępne jest dla każdego użytkownika Internetu. Właśnie rozpowszechnienie się tego oprogramowania stanowi obecnie główną przeszkodę dla działalności wywiadu elektronicznego. Nic więc dziwnego, że NSA stara się wszelkimi dostępnymi sobie sposobami ograniczyć rozpowszechnianie “silnej” kryptografii. Wydaje się jednak, że amerykańskie czynniki rządowe coraz bardziej nabierają przekonania, że walka z szyfrowaniem skazana jest na przegraną. Sygnałem tej zmiany postawy może być choćby niedawne złagodzenie obowiązujących przez wiele lat restrykcji na eksport z USA oprogramowania szyfrującego z długimi kluczami. Kryptografowie działają w końcu nie tylko w USA, a użytkownicy nie mogąc legalnie używać amerykańskiego oprogramowania szyfrującego, zwrócą się w kierunku produktów pochodzących z innych krajów, odbierając amerykańskim producentom zyski.

Można się natomiast spodziewać, że NSA będzie starała się wpływać na producentów oprogramowania szyfrującego, aby wbudowywali w swoje produkty “tylne wejścia”, pozwalające NSA odczytywać zakodowane transmisje. Przypadek taki wykryto już w systemie bezpiecznej poczty elektronicznej pakietu Lotus Notes: program wysyłał klucz sesji zakodowany nie tylko kluczem publicznym odbiorcy, ale również… kluczem publicznym NSA! Odkodowanie tak zaszyfrowanej transmisji nie przedstawiało zatem dla NSA żadnego problemu… Na szczęście proceder taki jest znacznie trudniejszy – o ile nie niemożliwy – do przeprowadzenia w przypadku programów open source, których kod źródłowy jest publicznie dostępny, jak chociażby GNU Privacy Guard.

Więcej informacji na temat systemu Echelon można znaleźć pod następującymi adresami internetowymi:

http://www.echelonwatch.org
http://www.hr/mprofaca/echelon.html
http://www.echelon.wiretapped.net
– m.in. informacja o “Jam Echelon Day”
http://jya.com/cryptout.htm#echelon
– zbiór odsyłaczy do najważniejszych dokumentów na temat Echelona, w tym do pierwszego artykułu Duncana Campbella z 1988 r.: http://jya.com/echelon-dc.htm
http://www.fas.org/irp/eprint/sp
– fragmenty książki Nicky Hagera “Secret Power”
Raport “Interception Capablilities 2000”:
http://www.iptvreports.mcmail.com/stoa_cover.htm
lub http://www.gn.apc.org/duncan/stoa.htm
Raporty Parlamentu Europejskiego w sprawie Echelona:
wersja PDF: http://www.europarl.eu.int/dg4/stoa/en/public/pop-up.htm
wersja HTML: http://cryptome.org/dst-pa.htm

Autor: Jarosław Rafa – Artykuł w PCkurier 10/2000

  • Możliwość komentowania Echelon – (Pełny raport / opracowanie) została wyłączona
  • Kategoria: Wojsko i wywiad

Echelon

8 marca 2020 autor: INF1N1TY

top-300x110Echelon – globalna sieć wywiadu elektronicznego. System powstał przy udziale Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii i Nowej Zelandii w ramach porozumienia AUSCANNZUKUS i jest zarządzany przez amerykańską służbę wywiadu NSA. Echelon posiada na całym świecie urządzenia techniczne do przechwytywania wiadomości, między innymi w kanałach telekomunikacji.

Jedna z baz nasłuchowych systemu znajduje się w Menwith Hill w Północnym Yorkshire w Wielkiej Brytanii, niedaleko Harrogate. Oficjalnie jest to baza wojskowa Wielkiej Brytanii, jednak część terenu jest dzierżawiona stronie amerykańskiej.

System gromadzi i analizuje transmisje fal elektromagnetycznych przez urządzenia elektroniczne z całego świata – urządzenia telekomunikacyjne, informatyczne, telefaksy, e-maile, transfery plików, rozmowy telefoniczne, komputery, radary, satelitów rozpoznawczych, s. telekomunikacyjnych itp. Raport Parlamentu Europejskiego przewidywał w tym kontekście możliwość m.in. przechwytywania ekranów komputerów z odległości na podstawie ich promieniowania oraz rozmów w pomieszczeniach na podstawie zdalnej analizy drgań szyb. System gromadzi i przetwarza miliardy przekazów elektronicznych na dobę. Jest to tylko niewielki ułamek całej komunikacji elektronicznej – jedynie w Stanach Zjednoczonych wykonuje się prawie 4 mld samych tylko rozmów telefonicznych na dobę. Zebrane lokalnie informacje z całego świata przesyłane są do centrali w Fort Meade, gdzie znajduje się główna siedziba NSA. Superkomputery dokonują analizy materiału, dostosowanej do regionu: językowej, tworzą słownik haseł i stanu materiału: ustalają rodzaj kompresji, algorytm szyfrowania.

W roku 1991 amerykańskie służby wywiadowcze miały przedłużyć nowy program działania po rozpadzie bloku wschodniego, który uwzględniał zmienioną sytuację geopolityczną. Głównym zadaniem amerykańskich służb specjalnych miał być odtąd wywiad gospodarczy. Potwierdziły to zarówno badania Unii Europejskiej, jak też wypowiedzi byłego dyrektora centrali wywiadu (DCI), tym samym szefa CIA, Roberta Jamesa Woolseya w jego artykule z 17 marca 2000 w Wall Street Journal.

System Echelon był też prawdopodobnie bezpośrednim źródłem informacji o korupcji przy wartym 6 miliardów dolarów przetargu na samoloty dla Arabii Saudyjskiej. W efekcie ogłoszenia NSA przetarg stracił europejski Airbus. Dla ułatwienia pracy szpiegowskiej systemu Echelon władze amerykańskie obłożyły embargiem niektóre techniki szyfrowania, np. PGP.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Echelon

  • Możliwość komentowania Echelon została wyłączona
  • Kategoria: Wojsko i wywiad