Iluminaci – Tajemniczy zakon rządzący światem.

4 kwietnia 2016 autor: INF1N1TY

hqdefaultNa ich temat aż roi się od teorii spiskowych. Według niektórych z pojawiających się hipotez, to właśnie oni sprawują kontrolę nad światem. Oczywiście pojawiające się tego typu założenia są często wyśmiewane. Czy słusznie? Zdaniem zwolenników spiskowych teorii dziejów, na każdym kroku pojawiają się dowody świadczące o zaangażowaniu osób publicznych w działania Zakonu Iluminatów.

Popularność prozy Dana Browna sprawiła, że w niektórych środowiskach na żyzną glebę trafiły teorie na temat ich domniemanej zakulisowej działalności. Odnoszące się do nich pojęcia są bardzo niejednorodne, co sprzyja pojawianiu się kolejnych teorii spiskowych. Pod hasłem „iluminaci” kryją się bowiem tajne organizacje, które na przestrzeni wieków stawiały sobie jako cel np. rozwój nauki i krzewienie idei oświeceniowych (Iluminaci Bawarscy) lub zrzeszały przedstawicieli dziedzin paranaukowych (Iluminaci Awiońscy).

Najwięcej kontrowersji narosło właśnie wokół tych pierwszych. Dziś nie brakuje teorii, wg których tajny Zakon Iluminatów został założony po to, aby zniszczyć Kościół katolicki, a także przejąć kontrolę nad całym światem. Środkami, które miały im pomoc w realizacji założeń, były wiedza i pieniądze. Zgodnie z niektórymi teoriami, organizacja miała przetrwać wieki, a jej siedzibą miał być zamek znajdujący się nieopodal miejsca zamieszkiwanego przez papieża. Co więcej – w internecie krąży też hipoteza, zgodnie z którą Wielki Zderzacz Hadronów, który zbudowano za gigantyczne pieniądze, powstał w rzeczywistości dzięki staraniom iluminatów. Wg niektórych, maszyna ta może doprowadzić do światowego chaosu, a nawet do końca świata m. in. poprzez stworzenie miniaturowych czarnych dziur.

Inna z teorii zakłada, że jednym z głównym zadań, jakie postawili przed sobą iluminaci jest depopulacja, czyli redukcja liczby ludzi zamieszkujących naszą planetę. Jak wskazuje Benjamin Fulford, dziennikarz i pisarz, cel ten może zostać osiągnięty przez wywołanie światowego konfliktu. U jego podstaw leżeć ma spór toczony przez dwie rodziny, które rządzą światem – rody Rockefellerów oraz Rotschildów, które stanowią o potędze iluminatów, ale nieustannie się ścierają.

Dziś na każdym kroku można spotkać znaki, które stanowią formę identyfikacji wizualnej bądź są elementem symboliki narodowej, a którym przypisuje się pokrewieństwo z heraldyką iluminatów. Tak jest m.in. ze znakami utożsamianymi z państwowością amerykańską. Wg zwolenników teorii spiskowych, wiele symboli pojawiających się w tamtejszej kulturze ma ścisły związek z heraldyką masońską. Najczęściej w tym kontekście omawiana jest Wielka Pieczęć Stanów Zjednoczonych, która stosowana jest do zatwierdzania dokumentów emitowanych przez władze oraz moneta jednodolarowa, na której widnieje odbicie Wielkiej Pieczęci. Na rewersie Wielkiej Pieczęci Stanów Zjednoczonych dostrzec można m.in. niedokończoną, ułożoną z 13 warstw kamieni, piramidę oraz „oko opatrzności”. Wiele osób wskazuje na jej podobieństwo z Pieczęcią Iluminatów.

Podobnie ma się rzecz z flagą Stanów Zjednoczonych. Rozpatrując kwestię flagi amerykańskiej pod kątem jej ukrytych sensów i znaczeń, szczególną uwagę zwraca się na barwy. Mają się one bowiem odnosić do cnót masońskich. Każda z barw symbolizować ma inną cechę: kolor czerwony – męstwo; kolor niebieski – sprawiedliwości; a kolor biały – czystość. Te same barwy spotkać można także na piersi orła, który widnieje na awersie Wielkiej Pieczęci Stanów Zjednoczonych. O czym to wszystko może świadczyć? Bardzo popularna teoria głosi, że wszystkie symbole stanowią po prostu odzwierciedlenie związków ojców-założycieli Stanów Zjednoczonych, którzy przynależeli do rozmaitych tajnych bractw i organizacji, w tym do iluminatów i stowarzyszeń masońskich. Nie można też zapominać o bardzo ważnej w sferze iluminatów oraz masonów sferze gestów, symbolicznych znaków, wykonywanych za pomocą rąk. Wiele osób uważa, że są one elementem identyfikacji niewerbalnej, stosowanym przez członków tajemnych bractw. W jednym z serwisów internetowych pojawiła się ostatnio seria zdjęć, które mają dowodzić niejasnych związku znanych celebrytów, aktorów, gwiazd estrady oraz przedstawicieli świata polityki z działalnością „illuminati”. Na powiązania te wskazywać mają wykonywane przez nich znaki. Na fotografiach odnaleźć możemy m.in. aktualnych i dawnych światowych przywódców (Barack Obama, George W. Bush, Nicolas Sarkozy, Mahmud Ahmadineżad, Silvio Berlusconi), przedstawicieli świata biznesu (Warren Buffett) oraz gwiazdy różnego formatu (Johnny Depp, Ozzy Osbourne, Marilyn Manson, Billy Idol, Justin Biebier i Britney Spears).

Ile w tym wszystkim przypadku, a ile świadomego działania powiązanego z konkretną ideologią? Oceńcie sami.

Źródło: niewiarygodne.pl

 

Zostaw odpowiedź

Musisz się zalogować aby móc komentować.