Podsłuch biologiczny EEG, telemedycyna, mikro kontrolery układu nerwowego

26 grudnia 2017 autor: INF1N1TY

podsluch-biologiczny-eeg-telemedycyna-mikro-kontrolery-ukladu-nerwowego

"System do monitorowania fal mózgowych (EEG) zawiera detekcyjną (wykrywającą/ sczytującą) elektrodę, która odpowiada za wykrywanie fal mózgowych. Znajduje się ona w uchu, w kanale słuchowym lub blisko niego. Elektroda detekcyjna pełni także funkcję nadajnika, (to znaczy że generuje sygnał, który nakładany jest na fale mózgowe, jest możliwość wgrywania wyizolowanych a dokładniej mówiąc skatalogowanych i sklasyfikowanych wzorców fal mózgowych, np z momentu pod wpływem alkoholu, depresji, agresji i jest taka możliwość ażeby narzucić dowolny stan psycho-fizyczny, emocjonalny ale bez czynnika sprawczego, bez spożywania alkoholu, u na ogół szczęśliwej i łagodnej osoby, regulować intensywność i wiele innych parametrów).

System zawiera także elektrodę odniesienia, działa w celu wykrycia sygnału odniesienia (służy do weryfikacji efektu/efektywności nadawanego sygnału), oraz do generowania sygnału danych referencyjnych (tworzy sygnał z danymi odniesienia).

Jest również monitor i odbiera sygnał danych fal mózgowych i sygnał danych odniesienia (referencyjnych).

Elektroda wykrywania (detekcyjna) i elektroda odniesienia tworzą parę elektrod, natomiast monitorowanie sygnału przetwarza sygnał danych fal mózgowych i odniesienia danych, aby generować neurofeedback (neuronowe sprzężenie zwrotne)"

źródło: https://www.google.cz/patents/US20060094974

2aNa zdjęciu wyraźnie widać miedzianą cewkę (antenę). Implant powinien znajdować się całkowicie pod skórą, jednak z jakiegoś powodu został przymocowany do powierzchni skóry w kanale słuchowym (wszystkie podskórne implanty są pokryte klejem polipropylenowym, aby się nie przemieszczał). Taki implant gdy jest pod skórą jest teoretycznie niewykrywalny na prześwietleniu z powodu krzemu, tworzywa gęstością przypominającego ludzką tkankę, oraz z powodu ignorowania jego obecności przez większość lekarzy. Oglądajcie swoje zdjęcia MRI i inne.

…czyli na bieżąco "widzą" czy dana frekwencja imputowana do głowy jest skuteczna, wystarczająco silna, odpowiednia, badają grunt jak naukowcy. Patent poza korzystnym zastosowaniem może też służyć do do złych celów jeśli tak jak ma to obecnie miejsce znajduje sie w rękach osób które działają z ukrycia i są pozbawione moralnych hamulców, wykonują rozkazy przełożonych czy jakąkolwiek strukturę by tworzyli działają bardzo bezwzględnie i brutalnie. Nawet mimo zdjęć jak obok które jasno przedstawiają implant, osoba zaimplantowana może kompletnie postradać zmysły, zrobią z człowieka niewiarygodnego "robota", kogoś zniedołężniałego a wiarygodność jest istotna gdy trzeba wyjaśnić i udowodnić tak delikatną sprawę gdzie każdy niekontrolowany uśmiech może zostac przez drugą osobę odebrany za chociażby wyśmianie tego co ma nam do powiedzenia… czyli psucie relacji międzyludzkich przez niekontrolowaną mowę ciała, ale możliwe jest także podłączenie się częstotliwościami do kory dźwiękowej żeby oczywiście kontrolować co dana osoba będzie mówiła, wspomina o tym chyba jeden z najlepszych znawców technologii tego typu Dr Robert Duncan. Pytanie brzmi jak być poważnym i wiarygodnym kiedy daną osobą lub grupa ludzi miotają prądy elektryczne wysyłane z zewnątrz do układu nerwowego? Człowiek nie załatwi sobie zabiegu żeby to usunąć, jeśli coś miałoby być dla niego korzystne on będzie na NIE, nie zgodzi się i będzie w tym uparty choćby wymówki były naprawdę kiepskie, będzie uparcie myślał ze to jego zachowanie i osobista decyzja. Być upartym i nie przyznawanie się do błędów to jedna z głównych wad które pełnią ważna funkcje w manipulowaniu ludźmi. Tak działa ta technologia i techniki prania mózgu, deprawacji osobowości, oraz utworzenie tudzież wgranie od innych osób świata iluzji i świadome monitorowanie całego procesu przez zwyrodnialców o czym mówi Dr Duncan w swoich wywiadach.

Przedstawiony patent może posłużyć do modyfikowania i "zabawy" funkcjami życiowymi, przesłuchiwania podświadomości, umysłu osoby podłączonej najczęściej bez jej wiedzy i świadomości do sieci systemu nadzorującego "niewygodne" osoby. Żeby znaleźć się na teoretycznej "czarnej liście" wystarczy myśleć zbyt świadomie co zostaje wypatrzone przez chciałoby się powiedzieć nie do końca fikcyjną "Policje Myśli". O zainteresowaniu nami świadczyć może nieustanne dawanie do zrozumienia że jest się inwigilowanym, napady lęku, uczucie że jest się obserwowanym. Takiego delikwenta którego myśli i świadomość są uznane za niepoprawne bo zbyt świadome, empatyczne, "myślozbrodnie" po często wieloletniej obserwacji podłącza się do systemu kontrolowanego zdalnie "więźnia" w symbolicznym pokoju 101 "w którym poddawało się więźnia jego własnym koszmarom, strachom bądź fobiom" na podstawie książki George Orwella pt."Rok 1984". Jeśli nie doprowadzą tym sposobem do psychiatryka i faszerowania psychotropami żeby zmienić sposób myślenia na dopuszczalny, zgodny z kolektywnym nurtem systemu są popełniane kolejne etapy obróbki psychologiczno elektronicznej. Kolejnym etapem zaczyna być wyniszczanie człowieka jako jednostki, "zabawa" (czyt. torturowanie zdalne) tj. regulowanie oddechu, natrętne stymulowanie kaszlu, ziewania, kichania, przełączanie skrajnych stanów emocjonalnych, traumatyzowanie, zmiany osobowości, utrata pamięci, brak koncentracji, dezorientacja, bóle, szczypanie, bezsenność albo napady bardzo silnej senności, nieustanne zmęczenie, zabawa technologiami do kontroli motorycznej, wykonywanie niekontrolowanych gestów, stany silnego transu itd oraz jak już wcześniej wspominałem manipulowanie będącymi w transie ludźmi wokół tej osoby, celem wywołania paranoi i efektu zorganizowanego osaczania zwanego potocznie z ang. Gang Stalking. Oczywiście większość osób z elektrodami nie wie że je ma a więc zdecydowanie odrzuca podejrzenia że zostały jej wstrzyknięte tego typu elektrody, no bo kiedy? kto i po co?Są tak niewielkie i zabezpieczone przed wykryciem na prześwietleniu oraz dodatkowo wpływając na myśli danej osoby stosunkowo łatwo wywołać zwątpienie w implanty, chipy podskórne.

Osoby które podłączają do systemu biologicznego podsłuchu mają tak zaawansowane wojskowe technologie że pisanie o tym jest na tą chwile bez sensu. Polecam książki i wywiady Dr. Roberta Duncana:

"How to Tame a Demon" – A short practical guide to organized intimidation stalking, electronic torture, and mind control"

"Project Soul Catcher – Secrets of Cyber and Cybernetic Warfare Revealed"

Podsłuch biologiczny to oczywiście wiele innych technologii dla osiągnięcia podobnych efektów ale bez elektrod (mikro kontrolerów, chipów), chciałbym podkreślić że nie zaprzeczam istnieniu odrębnych technologii, technik, ponieważ wiem że wiele osób się wzbrania i bardzo mocno przedstawia swoje stanowisko że elektrody nie są już potrzebne, bo namierzają indywidualne dla każdego wzorce fal mózgowych, albo na podstawie DNA, lub krwi… ok, możliwe, nigdy tego nie zaprzeczyłem.

Podsłuch i jego konsekwencje u mnie i kilku innych osób odbywa się przy użyciu fizyczych implantów w otoczce krzemowej a więc niewykrywalne na prześwietleniach. Jest to prawdopodobnie podsłuch biologiczny, czyli nasłuchiwanie fal mózgowych (EEG) które Remote-Neural-Monitoring (Copy)w bardzo krótkim czasie są dekodowane przez super komputery na obraz, dźwięk, myśli i inne zmysły wyświetlane na tzw. monitorze> lub ludzkim monitorze a to oznacza że ludzie dookoła mogą być w posiadaniu informacji zdekodowanych z umysłu podłączonego do systemu nasłuchu biologicznego (RNM), w dodatku odczytując podświadomość dowolnej osoby badając jego EEG mózgu wiedzą że pewne informacje determinujące działanie nawarstwiają się w umyśle z wyprzedzeniem nawet 10 sekundowym zanim ta osoba sobie to uświadomi, a więc ludzie naokoło mogą to wiedzieć ze sporym wyprzedzeniem więc nie dziwi fakt że oprawcy czują się panami sytuacji… a osoby prześladowane tą technologią skarżą się że ludzie znają ich myśli… tutaj mi się nasuwa dużo więcej możliwości które otrzymują osoby w dyspozytorni, np są w stanie inną technologią (EDOM) wymazywać pamięć krótkotrwałą gdy wiedzą o czym chce myśleć z 10 sekundowym wyprzedzeniem, a wiec mogą kontrolować poziom świadomości itd. Szeroka furtka do nadużyć na żywym organizmie, zdalnie, opatentowanymi technologiami przez ludzi bez sumień.

Autor: Krzysiek Damian

Źródła: http://inwigilowany.blogspot.com/2015/07/mikroimplant-mikrosuchawki.html?showComment=1459340417000#c7602478178279170372

https://thoughtsnotmine.wordpress.com/2015/07/15/must-read-ksiazki-ktore-powinien-przeczytac-kazdy-ti/

Osoba z US u której widać implant przy uchu, twierdzi że w domu dziecka jej to wstawili

Zostaw odpowiedź

Musisz się zalogować aby móc komentować.