Interwencja NATO w Afganistanie ’01

2 kwietnia 2016 autor: INF1N1TY

afganWojna w Afganistanie (od 2001) – zespół zapoczątkowanych 7 października 2001 roku militarnych i niemilitarnych operacji wojskowych prowadzonych przez Sojusz Północnoatlantycki i niektóre państwa nie będące członkami NATO na terytorium Afganistanu, w działaniach skierowanych początkowo przeciwko kierowanemu przez Talibów i uznawanemu jedynie przez Pakistan,Arabię Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie rządowi Afganistanu oraz jego siłom zbrojnym.Po militarnym rozbiciu sił sprawujących dotychczas faktyczną władzę nad Afganistanem, które zdobyły ją w wojnie domowej z siłami Sojuszu Północnego, oraz po przeprowadzonych wyborach parlamentarnych iprezydenckich, działania ukierunkowane są na stabilizację sytuacji politycznej ispołecznej w Afganistanie oraz budowę infrastruktury kraju. Z uwagi na zakłócenia procesu stabilizacji powtarzającymi się zamachami terrorystycznymina ludność cywilną oraz atakami zbrojnymi na oddziały wojskowe NATO, obecny konflikt w Afganistanie, jest najdłuższą wojną od czasu wojny wietnamskiej. Sojusz Północnoatlantycki zapowiedział zakończenie swoich operacji militarnych w Afganistanie najpóźniej w 2014 roku. Według szacunków ONZ ponad 70% ofiar cywilnych zginęło w wyniku ataków terrorystycznych i egzekucji prowadzonych przez talibów

Geneza

11 września 2001 roku terroryści z organizacji Al-Ka’ida dokonali zaplanowanego i koordynowanego z terytorium Afganistanu ataku na terytorium USA. Następnego dnia – 12 września – Rada Północnoatlantycka, najwyższe ciało decyzyjne NATO, oświadczyła, że jeśli zostanie ustalone, że atak przeciwko Stanom Zjednoczonym był kierowany z zagranicy, zostanie on uznany za działanie spełniające warunki artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego(Północnoatlantyckiego) – zobowiązującego do kolektywnej obrony państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego, najważniejszego artykułu traktatu powołującego NATO[a]. 2 października 2001 roku, wszystkie państwa członkowskie NATO oficjalnie uznały że warunki artykułu 5 traktatu zostały spełnione, co z mocy prawa oznaczało wejście w życie wynikającej z traktatu „klauzuli zobowiązaniowej”[3], co zobowiązało wszystkie kraje sojuszu do udzielenia Stanom Zjednoczonym niezbędnej pomocy.Na końcu lat 90. do Afganistanu przybył poszukiwany przez USA w związku z oskarżeniami o terroryzm Osama bin Laden, a talibowie, rządzący Afganistanem od 1997, z którymi łączył go radykalizm poglądów, udzielili mu gościny. Już w 1998 r. USA zażądały jego wydania za zamachy w Kenii i Tanzanii. Talibowie odmówili, zapewniając jednocześnie Al-Ka’idzie ochronę i logistykę dla baz szkoleniowych organizacji w tym kraju. W sierpniu 1998 na jeden z obozów należących do organizacji bin Ladena spadły amerykańskie pociski typu Tomahawk. W listopadzie 1999 r. ONZ nałożyła na Afganistan sankcje ekonomiczne, również żądając wydania bin Ladena. Sankcje wzmocniono w styczniu 2001 r. (m.in. zakazem sprzedaży broni do Afganistanu).20 września 2001 r., w trakcie sesji Kongresu, Prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush postawił władzom Afganistanu ultimatum:

  • wydać Stanom Zjednoczonym liderów Al-Ka’idy przebywających na terytorium Afganistanu
  • uwolnić wszystkich uwięzionych obcych narodowości, w tym 16 obywateli amerykańskich
  • zapewnić ochronę zagranicznym dziennikarzom, dyplomatom i osobom niosącym pomoc humanitarną
  • zamknąć obozy treningowe organizacji terrorystycznych
  • udostępnić Stanom Zjednoczonym pełen dostęp do obozów treningowych organizacji terrorystycznych celem weryfikacji ich zamknięcia.

21 września 2001 r. przedstawiciele Talibanu w ambasadzie w Pakistanie odrzucili ultimatum Busha.Celem inwazji na Afganistan było rozbicie i rozbrojenie wojsk podległych rządowi talibów, ustanowienie kontroli nad krajem, zainstalowanie tam demokratycznego rządu oraz zapewnienie warunków odbudowy kraju

Przebieg działań

2001: Inwazja

Około 16:15 czasu UTC (tj około 20:45 czasu lokalnego) w niedzielę 7 października 2001 amerykańskie oraz brytyjskie siły powietrzne rozpoczęły bombardowanie wyznaczonych celów na terenie zajmowanym przez siły Talibanu oraz Al-Ka’idę. W szczególności atak sięgnął celów położonych w stolicy Kabulu gdzie zbombardowano elektrownię oraz lotnisko, a takżeKandahar (siedziba przywódcy Talibanu – mułły Omara) oraz Dżalalabad (obóz treningowy). Taliban określił ten atak jako atak na islam. O godzinie 17:00 (czasu UTC), Prezydent Bush poinformował w wystąpieniu telewizyjnym o podjętych działaniach.Bombardowania lotnicze zapoczątkowane zostały przez lotnictwo działające na dużej wysokości z uwagi na możliwość użycia przez Talibów pocisków Stinger. W ciągu kilku dni większość talibskich ośrodków szkoleniowych zostało poważnie uszkodzonych. Zniszczony został też talibski system obrony powietrznej. W następnej fazie inwazji bombardowano za pomocą samolotówMcDonnell Douglas F/A-18 Hornet talibskie pojazdy. Na linię obrony talibów zrzucano bomby kasetowe.Na początku listopada 2001 przeciwko talibom użyto bomby konwencjonalnej BLU-82 oraz samoloty szturmowe Lockheed AC-130. 2 listopada 2001 defensywa talibska została zniszczona, co umożliwiło wojskom Sojuszu Północnego marsz na Kabul. Podczas gdy zdobywano Mazar-i-Szarif na północy kraju i odcinano drogę do stolicy, ekstremiści z Al-Ka’idy brali odpowiedzialność za ochronę afgańskich miast pod administracją talibską co ukazało brak stabilności rząd talibów. W czasie kiedy Sojusz Północny zdobywał kontrolę nad kolejnymi miastami, USA czyniło starania na rzecz odnalezienia Usamy ibn Ladina.

Akcja lądowa: Mazar-i Szarif

Od 9 listopada 2001 roku rozpoczęły się działania wokół największego ośrodka miejskiego północnego Afganistanu, tj. wokół Mazar-i Szarif. Atak rozpoczęły bombowce dokonując nalotów dywanowych na pozycje obronne talibów. Ich główne siły skoncentrowane były w rejonie Chesmay-e-Safa ryglując wejście do miasta. O godz. 14. tego dnia siły Aliansu Północnego (Sojusz Północny) zaatakowały od południa i zachodu miasto celem opanowania głównych punktów obrony oraz lotniska. Natrafiono jednak tylko na słabą obronę ze strony Talibów. Po 4 godzinach bitwa o miasto zakończyła się. Mazar-i Szarif będące w rękach Talibów od 1998 roku, zostało zdobyte. Następnego dnia siły Aliansu Północnego przeczesały miasto celem wykrycia i unieszkodliwienia talibskich niedobitków. Około 520 Talibów, w większości ochotników z Pakistanu, znaleziono ukrytych w budynku szkoły.Po upadku okolicznych wiosek oraz intensywnych bombardowań lotniczych wokół miasta, ostatnie siły Talibów wycofały się z miasta. W trakcie walk kilkuset talibów zginęło, a od 500 do 1500 dostało się do niewoli. Część mediów spoza Stanów Zjednoczonych, zwróciło uwagę, że nie jest do końca jasne, czy atak Sojuszu Północnego zmusił Talibów do wycofania się z miasta. Talibowie opuszczali masowo miasta jeszcze na długo przed inwazją. Miasto Mazar-i-Szarif pełniło strategiczną rolę w ochronie linii zaopatrzeniowych oraz zapewnia lotnisko dla amerykańskich samolotów. Zdobycie Mazar-i Sharif spowodowało kompletne załamanie obrony Talibów i w szybkim tempie siły Aliansu Północnego zajęły pięć północnych prowincji.

Zdobycie Kabulu
W nocy 12 listopada 2001 większość talibów uciekło ze stolicy spodziewając się szturmu wojsk Sojuszu Północnego. Armia ta do Kabulu weszła popołudniu 13 listopada 2001. W mieście zastano wiele lejów po wcześniej zrzucanych bombach. Miasto zostało w pełni wyzwolone w ciągu 24 godzin, w czasie których doszło do niewielkich walk.Upadek stolicy był końcem rządów talibów w Afganistanie. W czasie kiedy siły Sojuszu Północnego weszły do Kabulu na zachodzie kraju upadł Herat, Tirin Kot w centrum kraju, co umożliwiło atak na Kandahar, a Pasztuni przejęli Dżalalabad na wschodzie. Rozpoczął się także atak na ostatni bastion na północy Afganistanu – Kunduz.Tymczasem 13 listopada terroryści z Al-Ka’idy przegrupowali się w kompleksach jaskiń Tora Bora przy granicy z Pakistanem i przygotowywali się na atak USA. W bunkrach i jaskiniach przebywało tam ok. 2 tys. talibów i członków Al-Ka’idy. Bombardowania górskiej twierdzy rozpoczęto 16 listopada 2001.

Atak na Kunduz

Oblężenie Kunduzu rozpoczęło się zaraz po zdobyciu Mazar-i Szarif. 16 listopada 2001 wojska pod dowództwem Mohammeda Dauda Dauda, podeszły pod Kunduz, zabezpieczając pobliskie miejscowości i rozpoczynając oblężenie. W czasie kiedy Kunduz był oblegany przez Sojusz Północny, lotnictwo amerykańskie stale bombardowało talibów w mieście, osłabiając ich pozycje. Talibowie poddali miasto 26 listopada 2001[15].

Zdobycie Kandaharu

Pod koniec listopada Sojusz Północny pod dowództwem Hamida Karzaja zaatakowałKandahar jedną z ostatnich twierdz talibów. W ataku rozpoczętym 22 listopada 2001 udział wzięło ok. 800 plemiennych antytalibskich bojowników, 800 żołnierzy Sojuszu Północnego, a także blisko tysiąc marines. Na pustyni na południe od Kandaharu żołnierze założyli bazę Camp Rhino, z której wyprowadzano ataki. W wyniku ciężkich walk na przełomie listopada oraz grudnia, cześć talibów opuściło miasto 4 grudnia, a wojska Sojuszu Północnego ogłosiły wyzwolenie Kandaharu 7 grudnia 2001.

Bitwa o twierdzę Tora Bora

Silnie ufortyfikowany masyw Tora Bora był areną ciężkich nalotów aliantów, a także oblężenia. Najważniejsza część umocnień Tora Bora stanowił system naturalnych i sztucznych jaskiń, do budowy których przyczynili się podczas radzieckiej interwencji w Afganistanie eksperci z CIA.Pod koniec inwazji na Afganistan, bojownicy Al-Ka’idy wciąż kontrolowali teren na którym znajdowała się Tora Bora. Anty-talibskie milicje plemienne prowadziły kampanie w tym trudnym terenie, razem z amerykańskimi i brytyjskimi siłami specjalnymi przy wsparciu lotnictwa koalicji.12 grudnia 2001 walki wybuchły ponownie rozpoczęte przez tylną straż talibów, kupującą czas potrzebny głównym siłom na ucieczkę poprzez góry do plemiennych obszarów Pakistanu. Po raz kolejny, milicje plemienne wspierane przez siły USA oraz lotnictwo rozpoczęły natarcie na jaskinie i bunkry rozrzucone na całym górzystym rejonie. 17 grudnia ostatnia jaskinia została zdobyta. Nie odnaleziono rozległych podziemnych twierdz, jedynie niewielkie bunkry i placówki oraz kilka drobnych obozów szkoleniowych. Główne założenie operacji – schwytanie Usamy ibn Ladina, nie zostało zrealizowane, gdyż lider Al-Ka’idy zdołał uciec do Pakistanu.

Powołanie wojsk ISAF i ustanowienie nowego rządu

Jeszcze w czasie trwania walk w Afganistanie w dniach 27 listopada – 5 grudnia w niemieckimBonn w hotelu Petersburg pod aspiracjami ONZ zorganizowano konferencję poświęconą Afganistanowi. Uczestniczyli w niej członkowie Sojuszu Północnego, delegacja Pasztunów oraz innych plemion afgańskich, także tych powiązanych z Iranem. Konferencja wniosła sprecyzowany plan odbudowy struktur państwowych. Na mocy podpisanego porozumienia, 22 grudnia 2001 powołano rząd tymczasowy Afganistanu na czele z Hamidem Karzajem. Nowy rząd zachował równowagę pomiędzy dominującymi w Afganistanie Pasztunami, a członkami Sojuszu Północnego, którzy wnieśli decydującą rolę w obaleniu talibów20 grudnia 2001 Rada Bezpieczeństwa ONZ powołała do życia Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF). Celem ich było wymuszanie pokoju, misja stabilizacyjna, eliminacja grup podejmujących walkę z nowymi władzami Afganistanu oraz wsparcie władz w odbudowie kraju. 11 sierpnia 2003 dowodzenie nad ISAF przejęło NATO. Początkowo formowanie sił ISAF przebiegało powoli i stopniowo z czasem kontrolowały one większe partie kraju. Od jesieni 2003 zaczęły one przejmować od Amerykanów odpowiedzialność za kolejne regiony Afganistanu, a dopiero pod koniec 2006 pod ich kontrolę przeszedł wschód Afganistanu.

2002-2006: Odbudowa kraju i działania przeciwpartyzanckie

W latach 2002-2006, po rozbiciu i obaleniu reżimu talibów, toczyła się druga faza wojny, w czasie której prowadzono luźno ze sobą powiązane skoordynowane operacje. Na północy kraju prowadzono pokojową operację odbudowy kraju, z kolei na niespokojnym południu, brylowały kampanie przeciwpartyzanckie. Pokojową operacje odbudowy kraju podjęły siły ISAF, z kolei działania wojenne pod kryptonimem „Enduring Freedom” początkowo objęła anglosaska koalicja pod amerykańskim dowództwem.

Operacja Anakonda

Mimo operacji aliantów w Tora Bora, talibowie i Al-Ka’ida nie poddali się. W styczniu oraz lutym 2002 przeprowadzili przegrupowanie własnych sił w Dolinie Shah-i-Kot w prowincji Paktija. Ponadto zaczęły się odradzać struktury talibskie. Wywiad amerykański wykrył, iż w Paktiji talibowie tworzą obszar bazowy z którego zaczną ataki partyzanckie i ewentualnie wielkiej ofensywy w stylu mudżahedinów, którzy walczyli z wojskami radzieckimi.Wobec tych doniesień alianci podjęli decyzję o rozpoczęciu Operacji pod kryptonimemAnakonda. 2 marca 2002 USA i afgańskie siły rozpoczęły ofensywę przeciwko Al-Ka’idy i talibom przebywających w górach Shahi-Kot na południowy wschód od Gardez. Rebelianci używający granatów o napędzie rakietowym i moździerzy, ukrywali się w jaskiniach i bunkrach. Amerykanie bombardowali jaskinie, ruszyła ofensywa lądowa. Szczególnie ciężkie walki stoczono pod Takur Ghar. W operacji udział wzięło wiele jednostek specjalnych krajów sojuszniczych Stanów Zjednoczonych, takich jak Australia, Kanada, Niemcy, Nowa Zelandia, Norwegia. Generał Tommy Franks ogłosił 18 marca 2002 zakończenie operacji, która okazała się sukcesem aliantów. W walkach zginęło ośmiu Amerykanów i siedmiu afgańskich żołnierzy zostało zabitych, a także około 800 bojowników.Mimo sukcesu marcowej operacji nadal istniała infiltracja bojowników na pograniczu afgańsko-pakistańskim. Ponadto talibowie latem 2002 masowo przeniknęli do prowincji Kandahar, Zabol, Helmand i Oruzgan. Wobec tego zwrotu akcji Pentagon poprosił władze brytyjskie, by te rozlokowały tam swoje kontyngenty wojskowe.W czerwcu 2002 na mocy postanowień z Bonn doszło do Wielkiej Rady, czyli Loja Dżirga, która zatwierdziła nowy rząd tymczasowy i rozpoczęła pracę nad konstytucją.

Talibańska partyzantka

Odsunięci od władzy talibowie, ogłosili dżihad wobec aliantów i wypowiedzieli wojnę nowemu rządowi, zainstalowanemu przez kraje zachodnie. Talibowie prowadzili nabór do swoich bojówek, rozbudowywali swoje bazy w kraju, odtworzyli i zreorganizowali swoje siły zbrojne i rozpoczęli działania partyzanckie. Atakowali oni głównie odizolowane górskie posterunki sił paramilitarnych oraz konwoje wojsk afgańskich, a także ISAF. Popularną metodą walki stało się podkładanie improwizowanych min lądowych, przeprowadzano także ataki rakietowe, a z czasem terrorystyczne zamachy samobójcze.Mohammad Omar dowódca talibów powołał 10-osobową radę z sobą na czele. W każdej z pięć stref okupacyjnych przez wojska ISAF mianował swojego namiestnika. Ponadto na wschodzie kraju miał silne wsparcie rebeliantów Al-Ka’idy.Pierwszy atak talibów nastąpił 23 stycznia 2003 podczas tzw. operacji Mongoose. Wówczas grupa talibów wraz z grupą Hezb-i-Islami pod przewodnictwem Gulduddina Hekmatjara, zaatakowała Amerykanów w okolicach kompleksu jaskiń Adi Ghar, 24 km na północ od Spin Boldak. atak został odparty, wojsko amerykańskie zabiło 18 rebeliantów, nie ponosząc przy tym strat. Od tego zdarzenia powtarzały się ataki dużych grup talibskich na wojska zagraniczne.Wzmożona aktywność talibów została odnotowana latem 2003. Wówczas dziesiątki afgańskich żołnierzy, pracowników organizacji pozarządowych i organizacji humanitarnych, a także żołnierzy USA zginęło w talibskich najazdach, zasadzkach i atakach rakietowych. Ponadto w kolejnych miesiącach talibowie zaczęli wzmacniać swoje siły w prowincjach prowincji Zabol, a przede wszystkim Kandahar, Helmand i Oruzgan. Szczególną rolę odegrały obozy treningowe na pograniczu z Pakistanem. Ataki rebeliantów były coraz częstsze.W marcu 2004 pakistańscy talibowie, którzy przeprowadzili najazdy na przygraniczne terytoria Afganistanu, rozpoczęli także kampanię partyzancką w swoim kraju. Zdestabilizowało to całe pogranicze afgańsko-pakistańskie. Od tego czasu Amerykanie szukali we władzach Pakistanu wsparcia w walce z terroryzmem.Wskutek rozbudowy sił zagranicznych w Afganistanie i uciążliwych ataków talibów, alianci wraz z rządem afgańskim podjęli decyzję. Jednak dopiero pod koniec sierpnia 2005, afgańskie siły rządowe, wspierane przez wojska USA rozpoczęły ofensywę przeciwko rebeliantom. Amerykanie przeprowadzili serię ciężkich bombardowań górskich stanowisk talibów. Po tygodniowych walkach zginęło 124 bojowników.

Rola ISAF w południowym Afganistanie

W 2006 międzynarodowe wojska ISAF zaczęły zastępować wojska amerykańskie na południowym Afganistanie. Misja ISAF rozciągnęła się wówczas na 85% terytorium kraju. W strefę konfliktu początkowo wysłano 3,3 tys. Brytyjczyków, 2,3 tys. Kanadyjczyków, 1,9 tys. Holendrów oraz 300 Australijczyków, 290 Duńczyków, 150 Estończyków. Wsparcia lotniczego dostarczały Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Holandia, Norwegia oraz Francja.Ponadto w styczniu 2006 powołano Regionalne Zespoły Odbudowy („Provincial Reconstruction Teams”), których głównym zadaniem była stabilizacja i odbudowa Afganistanu. Budowano obiekty, drogi, szkoły, instytucje rządowe. Nieco gorzej szła odbudowa afgańskich sił zbornych, gdyż do 2006 udało się zrekonstruować 40-50% armii narodowej, czyli 30 tys. żołnierzy.Rok 2006 był najtrudniejszym okresem dla sił międzynarodowych od czasu obalenia talibów. Alianci przeprowadzali antytalibskie operacje. Pierwsza z nich to operacja pod kryptonimem Mountain Thrust (Pchnięcie w góry). Prowadzona była w czterech prowincjach na południu kraju – Uruzganie, Helmandzie, Kandaharze i Zabolu w dniach 15 maja – 31 lipca 2006. Jednocześnie rozpoczęła się wielka kampania w prowincji Helmand. Był to szereg operacji prowadzonych przez ISAF w afgańskiej prowincjiHelmand. Ich celem było przejęcie kontroli nad prowincją, która jest znana jako wielka twierdza talibów, a także centrum produkcji opium.Wobec rozczarowujących rezultatów drugiego etapu afgańskiej wojny, rozmieszczenie międzynarodowych sił, rozpoczął trzeci „natowski” etap konfliktu. Kluczową rolę odgrywały międzynarodowe siły ISAF w Afganistanie, które podjęły walkę z talibami w całym kraju. Na początku kampanii w prowincji Helmand rozpoczęło się oblężenie Sanginu. Otoczenie stanowisk talibskich trwające niespełna rok od czerwca 2006 do kwietnia 2007 przez brytyjskie wojska wspomagane przez międzynarodowe siłyISAF, zakończyło się zwycięstwem aliantów.Oprócz walk w Helmand, ISAF prowadziło ofensywę w sąsiedniej prowincji Kandahar. Doszło tam pod koniec roku do bitwy pod Pandżawi, operacji Meduza oraz Sokół. Operacje te powodowały ciężkie straty wśród talibów, jednak nie miały skutków długofalowych. Po czasie rebelianci powracali na utracone ziemie, w związku z czym w 2007 uruchomiono szereg zakrojonych operacji

2007: Operacje wojsk koalicji

Operacja Achilles prowadzona w dniach 6 marca – 30 maja 2007 w afgańskich prowincjach Helmand i Herat przez siły ISAF, przeciwko talibom. Operacja była największą zbrojną akcją dotychczas przeprowadzoną przez NATO w Afganistanie od 7 października 2001. W operacji brało udział 80 polskich komandosów z GROM-u, którzy głównie przeczesywali kryjówki talibów.Operacja Hoover to akcja sił ISAF kierowanych głównie przez Kanadę w prowincjiKandahar w okręgu Zhari w dniach 24 maja – 25 maja 2007. Celem akcji była ofensywa na 300 talibskich bojowników zgromadzonych tam. Operacja Hoover to część dużej operacji afgańskiej Sokół.Ta operacja prowadzona była w dniach 30 maja – 14 czerwca 2007 przez siły brytyjskie w ramach NATO w afgańskiej prowincji Helmand, jest kontynuacją operacji Achilles, która zakończyła się tego samego dnia. Jej nazwa pochodzi z języka paszto.Bitwa pod Chorą odbyła się w dniach 15 czerwca – 19 czerwca 2007, w prowincjiOruzgan pod miejscowości Chora.Operacja Hammer operacja prowadzona przez NATO w Afganistanie w południowej prowincji Helmand w dniach 24 lipca 2007- 1 listopada 2007.

Bitwa pod Oruzganem to starcie wojsk USA, wspomaganych przez armie afgańską z talibami, które miało miejsce 8 sierpnia 2007.

16 sierpnia 2007 polski oddział ostrzelał obiekty cywilne na terenie wioski Nangar Chel w prowincji Paktika. W wyniku ostrzału ucierpiała ludność cywilna.Operacja Harekate Yolo to wojskowa akcja militarna z udziałem ISAF i afgańskich sił rządowych przeciwko talibom. Pod koniec października 2007, siły ISAF wraz z afgańskiej armii narodowej i afgańskich narodowych sił bezpieczeństwa rozpoczęła swoje pierwsze poważne działania przeciwko wrogim siłom w północnych prowincjach Afganistanu. Operacja zakończyła się pod koniec listopada 2007.Bitwa pod Musa Qala odbyła się w dniach 7 grudnia – 12 grudnia 2007 w prowincji Helmand w miejscowości Musa Qala.

2008: Zrewidowanie działań w Afganistanie i przejęcie inicjatywy przez talibów

Wzmocnienie kontyngentu i talibskie operacje

W ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2008 roku liczba amerykańskich żołnierzy w Afganistanie, wzrosła o ponad 80%. Do Afganistanu przybyło 21 643 dodatkowych żołnierzy, co zwiększyło amerykański kontyngent z 26 607 żołnierzy w styczniu 2008 do 48 250 w czerwcu 2008. We wrześniu 2008 prezydent Bush ogłosił wycofanie ponad 8000 żołnierzy z Iraku w najbliższych miesiącach i przerzut 4500 żołnierzy do Afganistanu. Swój kontyngent wzmocniła także Wielka Brytania, której liczba żołnierzy wynosiła 8030 po dosłaniu nowych wojskowych.W maju 2008 wojska niemieckie i norweskie wspieranych przez siły rządowe w Afganistanie przeprowadziły operację Karez przeciwko talibom w prowincji Kandahar. 13 czerwca 2008 talibowie dokonali zuchwałego ataku na więzienie w Kandaharze, w wyniku czego uwolniono większość z ponad 1200 więźniów. Po tym zdarzeniu doszło do małych potyczek, które doprowadziły do odwetowej bitwy pod Arghandab oraz ofensywy w okręgu Arghandab, trwającej w dniach 18-19 czerwca 2008.

13 lipca 2008 doszło do najbardziej krwawej dla amerykańskich żołnierzy bitwy w czasie wojny. 200 talibów wspomaganych przez terrorystów z Al-Ka’idy zaatakowało pod miejscowością Wanat w prowincji Kunar stanowiska 173rd Airborne Brigade Combat Team armii Stanów Zjednoczonych. Stacjonowało tam 45 żołnierzy z czego dziewięciu zostało zabitych. Nie był to koniec czarnej passy dla koalicji. 19 sierpnia 2012 doszło bitwy w dolinie Sarobi w prowincji Kabul. Oddział francuskich 100 żołnierzy wraz z elementami afgańskiej armii narodowej i amerykańskich sił specjalnych, wraz ze wsparciem lotniczym i pojazdami pancernymi VAB, zostały zaatakowane przez grupę rebeliantów talibskich. W ciężkich walkach zginęło 10 Francuzów.

Na przełomie sierpnia i września 2008 siły ISAF przeprowadziły dużą operację logistyczną pod kryptonimem „Szczyt Orła” w talibskim bastionie, czyli prowincji Helmand. Operacja polegała na transporcie 220-tonowych turbin do zapory Kajaki przy nieustannych atakach partyzanckich talibów. Żołnierze międzynarodowi w czasie transportu zabili 200 talibów, tracąc przy tym jednego żołnierza. Operacja ta została oficjalnie uznana przez NATO jako znaczące zwycięstwo, będącym początkiem końca walk o Helmand. w grudniu 2008 w tej prowincji przygotowywano grunt pod wielkie ofensywy antytalibskie zaplanowane na 2009. W związku z tym uruchomiono operację Czerwony Sztylet, której celem było przejęcie i zniszczenie magazynów oazi pól, gdzie uprawianoopium z którego talibowie czerpali korzyści materialne.Siódmy rok obecności wojsk amerykańskich w Afganistanie był najkrwawszy zarówno dla USA, jak i całego NATO. Odnotowano największe straty wśród aliantów, a także afgańskiej ludności cywilnej.

Istota lotnictwa amerykańskiego na pograniczu pakistańskim

W związku z niestabilną sytuacją na pograniczu afgańsko-pakistańskim po podpisaniu pokoju w maju 2008 przez pakistański rząd z talibami armia USA przystąpiła pod koniec 2008 do kampanii lotniczej na pakistańskich ziemiach terytorialnych. Operacje te miały zniwelować rajdy pakistańskich talibów na bazy i wojska ISAF w Afganistanie.Pierwszy atak na terytoriom Pakistanu miał miejsce 3 września 2008, kiedy to Amerykanie zaatakowali rebeliantów nieopodal miasta Angoor Ada w prowincji Waziristan. W operacji antytalibskiej wykorzystywano przede wszystkim amerykańskie lotnictwo – trzy śmigłowce Black Hawk. Na pokładach śmigłowców zasiadło 45 żołnierzy USA. Podczas rozpoczęcia walki, jeden ze śmigłowców wylądował i rozładowano z niego żołnierzy, a dwa pozostałe uczestniczyły w walce z powietrza. W walce uczestniczyły również dwa myśliwce F-16, które odegrały główną rolę w ataku posiadłości aktywisty islamskiego Rehmana Walego.Pakistan oprócz problemu partyzantki talibskiej nie mógł się porozumieć z USA, którzy z powietrza bez zgody Islamabadu ostrzeliwali regularnie talibów, naruszając przy tym przestrzeń powietrzną Pakistanu. Feralna akcją Stanów Zjednoczonych okazało się 4 września 2008 odpalenie rakiet z terytorium Afganistanu, które spadły na wioskę Pakistanu, zabijając 15 mieszkańców owej wioski.

Bezzałogowy samolot amerykańskich sił powietrznych

16 września 2008 generał wojsk Pakistanu Athar Abbas wydał oświadczenie, z którego wynikało, iż siły pakistańskie miały strzelać do Amerykanów, którzy naruszają terytorium Pakistanu. USA w odpowiedzi oskarżyło władze Pakistanu, iż nie robią one wystarczająco dużo, aby zapobiec przedostawaniu się talibów i bojowników Al-Ka’idy przez granicę pakistańsko-afgańską. Amerykanie się jednak nie podporządkowali się tej decyzji. Nazajutrz po wydaniu oświadczenia, Armia Stanów Zjednoczonych kontynuowała operację na pograniczu. Skuteczność nowego rozkazu wydanego przez generała Athara Abbasa, został przetestowany 22 września kiedy to armia pakistańska ostrzelała dwa bezzałogowe samoloty, które naruszały przestrzeń terytorialna Pakistanu. 25 września 2008 doszło do wymiany ognia wręcz między armią USA, a pakistańską. Rannych zostało kilka żołnierzy[32]. Mimo tych incydentów Stany Zjednoczone do końca 2008 regularnie bombardowały pogranicze obu państw. Według Edwarda Haliżaka i Romana Kuźniara, bombardowanie terytorium Pakistanu, było równie „skuteczne jak bombardowanie Kambodży w czasie wojny w Wietnamie” i „pogłębiało brak stabilności” w Pakistanie.

2009: Kampanie aliantów

Północna Sieć Dystrybucji

W związku z pogarszającą się sytuacją w Pakistanie i napady na konwoje wojsk NATO na tamtejszych szlakach, rozpoczęły się prace nad ustanowieniem Północnej Sieci Dystrybucji, która miała być prowadzona przez Rosję i byłe republiki radzieckie. Wstępną zgodę na ustanowienie tego szlaku USA dostały w dniu zaprzysiężenia Baracka Obamyna prezydenta, czyli 20 stycznia 2009. Z kolei pierwszy transport zaopatrzeniowy wyruszył 20 lutego 2009 z Rygi następnie przez Rosję do Uzbekistanu przy granicy z Afganistanem. Północna Sieć Dystrybucji zapewniała transport 100 kontenerów dziennie z zaopatrzeniem dla wojsk ISAF (w porównaniu do 140 przez pakistańskąPrzełęcz Chajber), jednak była zdecydowanie bezpieczniejsza. W związku z transportami do Afganistanu, Rosja w lipcu otworzyła swoją przestrzeń powietrzną dla amerykańskich samolotów, co uznano za sukces polityki Obamy, gdyż w niecały rok porosyjskim ataku na Gruzję stosunki z NATO były bardzo napięte. Jednakże obrońcy praw człowieka wyrazili obawę, że dla własnych korzyści Stany Zjednoczone zaczęły wspierać Uzbekistan, który był oskarżany o powszechne łamanie praw człowieka.

Kampania na północy kraju

W prowincji Kapisa w marcu 2009, pod Alasaj ciężkie boje toczyli Francuzi, którzy ostatecznie wyparli talibów z regionów, za które byli odpowiedzialni. W kwietniu 2009 siły połączone siły amerykańskie i niemieckie wsparte przez szwedzkie, belgijskie i norweskie rozpoczęły zakrojoną kampanię w prowincji Kunduz na północy kraju, w celu wyeliminowania talibów z najbardziej niebezpiecznych regionów na północy Afganistanu. Liczne operacje toczono głównie pomiędzy miastem Chahar Dara i rzeką Kunduz. Kampania składała się z kilku wielkich ofensyw połączonych niezliczonymi potyczkami w których do grudnia 2009 zginęło ponad 650 rebeliantów i 86 żołnierzy koalicji.W trakcie operacji nie unikano strat cywilnych. 4 września 2009 miał miejsce feralny nalot w którym zginęło 179 osób w tym ponad 100 cywilów. Stało się to kiedy niemieckie lotnictwo chciało zbombardować porwane cysterny przez talibów. Jednak utknęły one w bagnie na brzegu rzeki. Talibowie pozwolili wtedy okolicznym mieszkańcom wioski na opróżnienie cystern. Kiedy ludność pobierała paliwo pojazdy zostały zbombardowane.

Operacje na południu kraju

W 2009 w prowincji Helmand w bastionie afgańskich talibów przeprowadzono kilka wielkich operacji, które na celu miały zwiększyć bezpieczeństwo w prowincji podczas sierpniowych wyborów w Afganistanie. W trakcie przygotowań do wyborów, w dniach 19 czerwca – 27 lipca 2009 armia brytyjska przeprowadziła operację „Pazur Pantery”, z kolei 2 lipca 2009 amerykańskie rozpoczęli operację „Cios Miecza”. Priorytetem operacji było także zniszczenie upraw opium – surowca do produkcji heroiny – którego 90 proc. upraw światowych pochodzi właśnie z Helmand.Polscy żołnierze także brali udział w operacjach na rzecz przygotowania gruntu pod sierpniowe wybory prezydenckie. W czerwcu 2009 przeprowadzono operację Orle Piórow prowincji Ghazni. Była to największa akcja zaczepna Polskich Sił Zadaniowych w Afganistanie. Operacja zakończyła się schwytaniem kilkudziesięciu talibów, przejęciem broni i amunicję oraz zniszczeniom systemu łączności z innymi rejonami Afganistanu oraz Pakistanem. W lipcu i sierpniu 2009 polscy żołnierze przeprowadzili podobną operację pod kryptonimem „Over the top”, której epizodem była potyczka w Usmankhel.Operacja Pazur Pantery (Panchai Palang) rozpoczęła się w nocy z 19 na 20 czerwca 2009. Udział wzięło w niej 3000 żołnierzy brytyjskich, 700 duńskich, 650 afgańskich oraz 140 estońskich. Walki toczyły się przede wszystkim w rejonie Babaji na północ od miasta Laszkargah, które jest stolicą prowincji. Od początku talibowie postawili silny opór. Celem operacji było zabezpieczenie kanałów, rzek oraz dróg poprzez utworzenie stałej obecności sił ISAF w tym regionie przed wyborami prezydenckimi w Afganistanie 20 sierpnia 2009.2 lipca 2009 rozpoczęła się operacja Cios Miecza, prowadzona przez amerykańskich marines do czasu wyborów w Afganistanie. Operacja, która kosztowała życie 20 Marines, w dużym stopniu zwiększyła bezpieczeństwo w prowincji podczas wyborów, jednak rebelia talibów nie została zachwiana w okolicach Now Zad. W związku z tym w grudniu 2009 podjęto szturm na Now Zad, który zakończył się wycofaniem przez talibów. Ofensywy te spowodowały śmierć ok. 350 rebeliantów.

Działania talibów

Talibowie jak co roku uaktywniali się w miesiącach letnich ogłaszając nowe ofensywy i ataki na wojska koalicji. Ich celem na rok 2009 było zakłócenie sierpniowych wyborów w Afganistanie. Nowy dowódca wojsk amerykańskich i sił ISAF Stanley McChrystal, który zastąpił Davida McKiernana ogłosił, iż talibowie osiągnęli przewagęW czasie wyborów odnotowano 73 ataki terrorystyczne, 135 incydenty, w których zginęło 9 cywilów i 14 funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa. Ogólnie w zamachach, starciach sił bezpieczeństwa z rebeliantami zginęło ponad 50 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Jednak nie zakłóciło to do końca przebiegu wyborów. Frekwencja wyborcza osiągnęła niespełna 40%, jednak w dystryktach kontrolowanych przez talibów nie przekraczała 10%. Tak było między innymi w Helmand, tak więc, przeprowadzone tam ofensywy nie odniosły zamierzanych skutków.30 grudnia 2009 zadano poważny cios służbom CIA w Afganistanie. W bazie Champan w powietrze wysadził się agent Humam al-Balawi, który w zamyśle amerykańskich służb, miał doprowadzić ich do przywódców Al-Ka’idy, w tym do intensywnie wówczas poszukiwanego Usamy ibn Ladina. Jednak jordański lekarz okazał się podwójnym agentem i wjechawszy na teren bazy CIA odpalił ładunki wybuchowe umiejscowione w samochodzie, przez co śmierć poniosło dziewięć osób, w tym sześciu agentów CIA. Był to drugi w historii najbardziej krwawy atak na CIA.

2010: Działania w talibskich bastionach

Perspektywy pokojowe

W styczniu 2010 rozpoczęły się pierwsze rozmowy pokojowe talibów z władzami przy udziale wysłannika ONZ Kai Eide. 26 stycznia 2010 odbyła się konferencja w Londynie, poświęconej Afganistanowi, na której zgromadzono delegacje z 70 państw. Hamid Karzaj przyznał, że od kilku tygodniu prowadzi inicjatywę pokojową. Prezydent Afganistanu ogłosił, iż ustalił ramy do dialogu ogólnonarodowego. Wezwał też przywódców talibskich do udziału w Loja Dżirga. Karzaj zwrócił się także do polityków o powołanie organizacji przywracaniu pokoju, tak zwanej Krajowa Rady Pokoju.W marcu 2010 rząd Karzaja odbył wstępne rozmowy z rebeliantami z ugrupowania Hezb-i-Islami, który przedstawił im plan, który zakładał wycofanie wszystkich obcych wojsk do końca 2010. Talibowie uczestniczenia w dalszych rozmowach udziału, dopóki wojska koalicji przebywał na ziemi afgańskiej.

Operacja Musztarak

13 lutego 2010 w prowincji Helmand rozpoczęła się operacja pod kryptonimem „Musztarak” (Wspólnie) w której zaangażowanych było 15 tys. żołnierzy alianckich na których składają się Amerykanie, Brytyjczycy, Kanadyjczycy, Afgańczycy, wspomagani przez oddziały duńskie i estońskie. Talibowie do obrony miasta Mardża, które było głównym celem misji wysłali 2 tys. bojowników.W pierwszych dniach żołnierze brytyjscy działali w dystryktach Laszkargah i Nad Ali, natomiast wojska amerykańskie szturmowali miasto Mardżę. Miasto te było światowym centrum produkcji opium. Miały być to kolejne zajęte dystrykty i miasto w bastionie talibów po zwycięstwie w Now Zad.W trakcie walk Brytyjczycy wraz z sojusznikami zajmowali pola uprawy opium, fabryki produkcji broni, narkotyki oraz materiały wybuchowe. 17 lutego 2010 Amerykanie zajęli miasto Mardża, jednak walki trwały tam jeszcze przez kilka dni. W czasie tych starć śmierć poniósł tysięczny amerykański żołnierz od początku wojny. Ostatecznie talibowie zostali pokonani w Mardży 25 lutego 2010. Wówczas miała miejsce ceremonia zakończenia operacji w której zginęło 15 amerykańskich marines, 4 żołnierzy brytyjskich i 120 talibów.

Partyzantka rebeliantów

Wiosną 2010 talibowie ogłosili początek nowej ofensywy i rozpoczęli serię ataków na siły rządowe i wojska ISAF. W jednym z takich ataków na bazę NATO w stolicy zginęło 18 osób w tym sześciu żołnierzy koalicji. Talibowie dokonywali także ataków na bazy lotnicze Bagram i Kandahar. Często dochodziło do wybuchów bomb-pułapek i zamachów samobójczych. 9 czerwca 2012 podczas wesela w Kandaharze doszło do eksplozja ładunku wybuchowego w wyniku czego zginęło 40 osób. Łącznie do września 2010, czyli okresu wzmożonej działalności talibów, zginęło około 1500 osób.Tymczasem w okresie od lipca do października 2010 w działaniach aliantów na terenie Afganistanu zabito 800 partyzantów, wśród których było 300 lokalnych dowódców, gdyż wojska natowskie przyjęły strategię eliminowania talibskich liderów małego i średniego stopnia, by osłabić struktury rebeliantów.

Przecieki z WikiLeaks

25 lipca 2010 demaskatorski serwis internetowy WikiLeaks opublikowano 91 731 wojskowych dokumentów dotyczących wojny w Afganistanie, obejmujących okres od stycznia 2004 do grudnia 2009 roku. Dokumenty zawierały raporty walk i incydentów z udziałem wojsk koalicji w całym kraju i ukazywały realne straty cywilne nieznane dotąd wśród opinii publicznej. Wśród raportów znalazły się szczegółowe sprawozdania z takich incydentów jak polski ostrzał wioski Nangar Khel czy niemieckie bombardowanie w Kunduz.

Raporty ukazały nie tylko przewinienia aliantów na ziemi afgańskiej, ale także inne kluczowe sprawy o których nie mówiło się oficjalnie. Przede wszystkim chodziło o to, że pakistańskie służby wywiadowcze ISI wspierały afgańskich talibów, podczas gdy Pakistan był de facto sojusznikiem Stanów Zjednoczonych. Po opublikowaniu tych dokumentów, chłodne stosunki między tymi krajami po akcjach amerykańskiego lotnictwa na terytorium Pakistanu, zostały jeszcze poważniej nadszarpnięte. Talibów wspierał także Iran, a Gulbuddin Hekmatjar będący po stronie talibów, zakupił w Korei Północnej rakiety zdalnie sterowane.

Działania w Kandaharze

Po serii operacji w prowincji Helmand, wiele tamtejszych talibów ewakuowało się do prowincji Kandahar, która pozostała ostatnią talibską twierdza na południu kraju. Początkowo operacja planowana była na lipiec 2010, jednak jej start przełożono do października 2010. Operacja „Hamkari”, nie była jednak typową ofensywą znaną z tych przeprowadzanej w Helmand, gdyż była ona skoordynowaną akcją odwetów na działania rebeliantów. Najważniejszym epizodem tej operacji były działania Kanadyjczyków w grudniu 2010 pod kryptonimem „Baawar”. Akcje te zwiększyły bezpieczeństwo w dystryktach Malajat, Zhari, Arghandab i Pandżawi.

2011: Zabójstwo Osamy bin Ladena i przemiany na afgańskiej scenie politycznej

Śmierć Osamy bin Ladena

2 maja 2011 wojska amerykańskie zabiły Osamę Bin Ladena w Pakistanie po 40-minutowej wymianie ognia. Osama bin Laden , którego przed rozpoczęciem wojny nie chcieli wydać talibowie, przez lata ukrywał się w swojej rezydencji w miejscowościAbbottabad około 60 km na północny wschód od Islamabadu. Założyciel i lider Al-Ka’idyzostał zabity przez amerykańskich komandosów z Navy SEALs. Zlecenia zabicia terrorysty nr 1. na świecie zlecił prezydent USA Barack Obama, który jako pierwszy podał informację o zabiciu terrorysty do opinii publicznej. Operacji 24 komandosów sił specjalnych Navy Seals Team Six ST6 nadano kryptonim Trójząb Neptuna. Operacja odbyła się bez wiedzy władz pakistańskich, co skompromitowało tamtejsze władze i jeszcze bardziej pogorszyło stosunki Pakistanu z NATO, do tego stopnia, iż Pakistan zaczął czyni zwrot ku Chinom.W dniach 7-9 maja 2011 talibowie przypuścili szturm na miasto Kandahar. Była to część wiosennej ofensywy ogłoszonej 30 kwietnia 2011, jednak także był to odwet za zabójstwo ibn Ladina w Pakistanie. Był to najpoważniejszy atak na południu Afganistanu od czasu upadku rządu talibów. Celem rebeliantów były budynki rządowe. Szturm został odparty po trzech dniach przez afgańską policję.

Program wycofania wojsk koalicji

22 czerwca 2011 Barack Obama w swoim orędziu ogłosił początek redukcji 90 tys. kontyngentu w Afganistanie. Powiedział, że do końca 2011 wycofanych zostanie 10 tys. żołnierzy, a dodatkowe 23 tys. opuści Afganistan w 2012. W lipcu 2011 Kanada (3 tys. żołnierzy) wycofała swoje bojowe jednostki i przeszła do misji szkoleniowej.23 czerwca 2011 zdymisjonowany został gen. Stanley McChrystal – dowódca wojsk amerykańskich i sił ISAF. Przyczyną miały być obraźliwe uwagi generała i jego podwładnych pod adresem cywilnych zwierzchników sił zbrojnych, zacytowane przez tygodnik „Rolling Stone”. Na to stanowisko 4 lipca 2011 został powołany gen. David Petraeus, który wczoraj został zatwierdzony przez amerykański senat. Petraeus był trzecim dowódcą sił w Afganistanie za rządów Obamy. Jednak odszedł do CIA i 18 lipca 2011 zaprzysiężony na stanowisko szefa wojsk USA i ISAF został gen. John Allen.Po deklaracji Obamy, także Wielka Brytania ogłosiła, iż stopniowo będzie redukowała swój kontyngent (9 tys. żołnierzy). Francja z kolei ogłosiła, iż ze swoich 4 tys. żołnierzy do końca 2012 wycofa tysiąc wojskowych. Zmniejszenie o połowę swoich wojsk ogłosiła Belgia (585), wycofywać zaczęły się Norwegia (400) oraz Hiszpania (1,5 tys). Jako datę wycofania wszystkich wojsk koalicji ustalono na koniec 2014. Decyzja ta zapadła na szczycie NATO w Lizbonie w listopadzie 2010. Wtedy też pełną odpowiedzialność za kraj mają
przejąć afgańskie siły bezpieczeństwa wyszkolone przez aliantów.

Zestrzelenie śmigłowca USA i działania wojsk ISAF

6 sierpnia 2011 talibowie w prowincji Wardak zestrzelili amerykański śmigłowiec Boeing CH-47 Chinook, w wyniku czego zginęło 30 wojskowych elitarnej jednostki Navy SEALs oraz ośmiu Afgańczyków. Była to największa jednorazowa strata amerykańskich sił podczas wojny afgańskiej.30 października 2011 podczas patrolu w prowincji Kandahar afgański żołnierz otworzył ogień do australijskich wojskowych. W ataku zginęło 11 osób, w tym trzech australijskich żołnierzy. Incydent ten wywołał pytania nad sensem misji wojsk ISAF w Afganistanie. Problem zabijania żołnierzy koalicji przez afgańskich wojskowych powtarzał się coraz częściej. Ponadto w społeczeństwie rosły nastroje antyzachodnie.26 listopada 2011 o godz. 2:00 czasu lokalnego śmigłowce NATO dokonały nalot na dwa wojskowe posterunki w Agencji Mohmand w miejscowości Salala, 2,5 km od granicy z Afganistanem. Celem nalotu miały być pozycje pakistańskich talibów, jednak ostrzelane zostały wojskowe punkty. Zginęło w nim 24 pakistańskich żołnierzy. Strona pakistańska uznała atak za nieuzasadniony przejaw agresji, przeprowadzony na oślep. Pakistan postanowił zamknąć szlak zaopatrzeniowy dla sił NATO, przez które do Afganistanu trafiał sprzęt dla stacjonujących tam wojsk. Poruszające się po nim ciężarówki i cysterny z paliwem zostały zatrzymane w pobliżu Peszawaru. W związku z tym siłom NATO pozostała jedynie Północna Sieć Dystrybucji. Pakistan zażądał także, żeby w ciągu 15 dni amerykański personel opuścił bazę sił powietrznych w pakistańskim Shamsi. Rząd Pakistanu zapowiedział również weryfikację stosunków z USA i NATO.NATO złożyło ubolewanie i kondolencje rodzinom ofiar feralnego ataku, który był najtragiczniejszą pomyłką od podjęcia współpracy Pakistanu z koalicją antyterrorystyczną po 2001. Również Sekretarz stanu Hillary Clinton i szef Pentagonu Leon Panetta we wspólnym oświadczeniu przekazali wyrazy współczucia z powodu śmierci pakistańskich żołnierzy. Dowództwo NATO w Afganistanie zapowiedziało śledztwo związku z pomyłkowym nalotem.6 grudnia 2011 w szyickie święto Aszury miała miejsce seria skoordynowanych zamach terrorystycznych w Kabulu, Kandaharze i Mazar-i-Shari. Za ataki w których łącznie zginęło 60 cywilów obarczono pakistańską bojówkę Lashkar-i-Jhangvi, która dokonywała podobnych ataków na terytorium Pakistanu.

Odnowienie Sojuszu Północnego

Pod koniec 2011 powołany do życia został Narodowy Front Afganistanu (NFA) co według komentatorów było reaktywacją Sojuszu Północnego, z czasów rządów talibów i początku wojny. NFA został powołany przez wiceprezydenta Ahmada Zia Massuda, szefa sztabu armii afgańskiej Adbula Raszida Dostuma i weterana wojny ze Związkiem Radzieckim Mohammeda Mohaqiqa. Front ten miał przeciwdziałać powrotu talibów do władzy po wycofaniu się wojsk aliantów.Jednocześnie doszło do zjednoczenia wśród afgańskiej opozycji pod nazwą Narodowa Koalicja na rzecz Afganistanu na czele której stał Abdullah Abdullah, główny rywal niezależnego prezydenta Hamida Karzaja wywodzącego się z Sojuszu Północnego z wyborów z 2009. W maju 2011 były szef wywiadu, Amrullah Saleh, utworzył nowy ruch, Basej-i Milli (Zielony Tren Afganistanu), zrzeszających 10 tys. głównie młodych ludzi, którzy uczestniczyli w demonstracjach antytalibskich.

2012: Wyczerpanie wojną i inicjatywa pokojowa

Skandale z udziałem armii amerykańskiej

W 2012 roku w ciągu pierwszych czterech miesięcy doszło do czterech incydentów z udziałem amerykańskich żołnierzy, które nadszarpnęły wizerunek armii w Afganistanie i wpłynęły na stosunki koalicji z Kabulem. Była to seria szkodliwych materiałów i zdarzeń dla amerykańskich wojskowych w Afganistanie z powodu którego wzniecone zostały antyamerykańskie nastroje.W styczniu 2012 w internecie opublikowany został film video, na którym żołnierze amerykańcy oddawali mocz na ciała zabitych rebeliantów. Dowództwo armii zapowiedziało śledztwo, natomiast Afgańczycy wyrazili swoje zniesmaczenie wywołaną przez Amerykanów sytuacją.22 lutego 2012 w bazie Bagram pod Kabulem amerykańscy żołnierze spalili egzemplarzeKoranu. Incydent ten wywołał oburzenie w afgańskim społeczeństwie i został potępiony przez władze afgańskie talibskich rebeliantów. Incydent ten wywołał masowe demonstracje Afgańczyków w całym kraju. Społeczeństwo domagało się osądzenia sprawców wydarzenia oraz natychmiastowego wycofania Amerykanów z kraju 24 lutego 2012 Barack Obama przeprosił w rozmowie telefonicznej prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja i wyraził głębokie ubolewanie. Wściekli Afgańczycy atakowali bazy wojsk amerykańskich, francuskich, norweskich. Przez pięć dni od wywołania niezadowolenia w całym kraju trwały demonstracje w których zginęło 41 cywilów. Talibowie w odpowiedzi przeprowadzili zamach terrorystyczny na lotnisku w Dżalabadzie (27 lutego) w którym zginęło dziewięć osób.11 marca 2012 amerykański żołnierz Robert Bales w okolicach Pandżawi w prowincji Kandahar dopuścił się masakry na cywilach. W nocy opuścił bazę i w okolicznych wioskach strzelał do nieuzbrojonych cywilów, zabijając 16 osób. Amerykańskie dowództwo po raz kolejny przepraszało Afgańczyków i zapowiedziało śledztwo oraz ukaranie sprawcy. Masakra uruchomiła kolejną falę antyamerykańskich nastrojów. Społeczeństwo ponownie domagało się opuszczenia przez Amerykanów Afganistanu. Talibowie zaprzysięgli zemstę na Amerykanach. Z kolei odpowiedzialny za masakrę sierżant Bales, został skazany w sierpniu 2013 na dożywocie.15 kwietnia 2012 talibowie przeprowadzili serię skoordynowanych ataków w stolicy oraz kilku regionach kraju, zapowiadając początek wiosennej ofensywy. Ataki te przeprowadzono w odwecie za spalenie koranu i masakrę pod Pandżawi. Akty terroru zorganizowała siatka Hakkaniego, mająca siedzibę w Pakistanie. W Kabulu szturmowano parlament oraz ambasady Niemiec, Wielkiej Brytanii i USA. W mieście trwała pięciogodzinna wymiana ognia, która rozprzestrzeniła się na centrum miasta. O 13:45 wybuchło dziesięć bomb, a napastnicy zajęli hotel Star. Walki w stolicy trwały 18 godzin i zakończyły się 16 kwietnia 2012. W serii skoordynowanych ataków zginęło 47 osób. Talibowie przypuścili również ataki na placówki sił rządowych i NATO w stolicach prowincji Nangarhar, Logar i Paktia oraz lotnisko w Dżalalabadzie.18 kwietnia 2012 na jaw wyszły kolejne kompromitujące armię amerykańską materiały. Dziennik „Los Angeles Times” opublikował 18 zdjęć amerykańskich żołnierzy w Afganistanie, pozujących do fotografii ze zmasakrowanymi zwłokami rebeliantów. Jedno ze zdjęć pokazuje grupę żołnierzy trzymających urwane w wybuchu nogi zamachowcy-samobójcy. Na innym zdjęciu widać dwóch żołnierzy trzymających rękę martwego brodatego rebelianta. Zdjęcia zostały wykonane w 2010. Jednakże incydent ten nie był już na tyle poważny co poprzednie, gdyż społeczeństwo gardziło zamachowcami-samobójcami

Partnerstwo strategiczne i kwestia wycofania wojsk koalicji

W kwietniu 2012 prezydent Hamid Karzaj ogłosił możliwość przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2013, a nie w 2014 jak zaplanowano. Miało zapewnić to bezpieczne przekazanie władzy przed wycofaniem się wojsk międzynarodowych. 2 maja 2012 w pierwszą rocznicę śmierci ibn Ladina, w Kabulu Hamid Karzaj i Barack Obama podpisali porozumienie o strategicznym partnerstwie między oboma krajami. Umowa, która weszła w życie 4 lipca 2012 zapewniała długoterminową współpracę i pomoc dla AfganistanuPodczas szczytu NATO w Chicago w dniach 20-21 maja 2012 zapadły kluczowe decyzje dotyczące przyszłego zaangażowania NATO w Afganistanie. Mianowicie ISAF w połowie 2013 przekaże dowództwu afgańskiemu odpowiedzialność za wszystkie misje bojowe i uzyskać przewodnią rolę w zapewnianiu bezpieczeństwa na wszystkich obszarach kraju. Od tego momentu wojska NATO będą pełniły rolę instruktorów, doradczą i wsparcia. 130 tys. zagranicznych żołnierzy ma się wycofać wraz z końcem 2014, po tej dacie będzie prowadzona dalsza misja szkoleniowa, afgańskich sił bezpieczeństwa składających się z 352 000 funkcjonariuszy. Spod deklaracji wyłamała się Francja, która ogłosiła wycofanie swojego kontyngentu bojowego do końca 2012. Ostatnie francuskie grupy bojowe z prowincji Kapisa zostały wycofane 15 grudnia 2012. W Afganistanie pozostało 1500 odpowiedzialnych za zabezpieczanie wysyłek sprzętu wojskowego i pomoc w szkoleniu sił afgańskich. Tym samym zrealizowała się obietnica wyborcza tamtejszego prezydenta François Hollande’a. Z kolei we wrześniu 2012 Stany Zjednoczone wycofały 33 tys. żołnierzy z Afganistanu.8 lipca 2012 odbyła się konferencja w Tokio poświęcona sprawom Afganistanu. Na konferencji społeczność międzynarodowa zdecydowano się przeznaczyć 16 miliardów dolarów na pomoc dla Afganistanu. Kwota ta ma zostać wypłacona w ciągu czterech lat, jednak postawiono władzom warunek. By cała suma trafiła do Kabulu, afgańskie władze muszą przeprowadzić reformy, które przyczynią się do zwalczania korupcji.15 listopada 2012 rozpoczęły się rozmowy między Waszyngtonem i Kabulem co do statutu amerykańskich wojsk w Afganistanie po 2014. Amerykańska administracja w myśl zalecenia gen. Allena, dowódcy ISAF, chciała pozostawić w Afganistanie 10 tys. żołnierzy. Gen. Allen zaproponował utrzymanie od 6 tys. od 15 tys. żołnierzy amerykańskich w kraju. Afganistan postawił warunek odnoszący się do sądzenia żołnierzy za popełnione przestępstwa w Afganistanie. Po zakończeniu operacji bojowych NATO, amerykańscy wojskowi mieliby szkolić Afgańczyków i prowadzić działania antyterrorystyczne. Ponadto żołnierze mieliby nieść pomoc humanitarną
i administracyjną.

Ataki typu „green-on-blue” na żołnierzy koalicji

W 2012 pojawiła się plaga ataków afgańskich żołnierzy i policjantów na wojskowych ISAF. Przez cały 2012 rok w wyniku skierowania przez afgańskich żołnierzy lub policjantów broni przeciwko swym cudzoziemskim sojusznikom, zginęło 58 żołnierzy. Podsyca to obawy o dalszy przebieg procesu przekazywania Afgańczykom odpowiedzialności za bezpieczeństwo własnego kraju, a mnożące się ataki afgańskich żołnierzy na ich zachodnich sojuszników posiały między nimi nieufność i wrogość, a wiele państw podjęło pod ich wpływem decyzje o wycofaniu swoich kontyngentów z Afganistanu wcześniej niż przed końcem 2014 roku.W związku z takim obrotem spraw Stany Zjednoczone zawiesiły szkolenie paramilitarnej Afgańskiej Policji Lokalnej (ALP), a każdy z kandydatów na funkcjonariusza został poddany dodatkowej weryfikacji. Tymczasem afgańska armia przeprowadziła śledztwo w sprawie masowych ataków na żołnierzy koalicji. W wyniku niego wydaliła ze służby setki żołnierzy z powodu utrzymywania przez nich kontaktów z talibskimi rebeliantami. Wstrzymano tez werbunek nowych rekrutów. W związku z tym były dowody, że ataki wśród sojuszników były inspirowane przez talibów, którzy przekupowali żołnierzy, bądź też wysyłali w formacje armii swoich ludzi. Jednak szacunki Pentagonu wykazały talibowie do ataków typu „green-on-blue” przyczyniają się w 25-30%, a reszta odsetku to ataki spontaniczne, których przyczyną jest głęboka niechęć afgańskich rekrutów do międzynarodowych sojuszników.W związku z tego typu atakami NATO zawiesiło wspólne patrole i operacje żołnierzy zachodnich z afgańskimi. Wspólne operacje operacje bojowe na szczeblu drużyny, plutonu czy kompanii zostały wstrzymane 18 września 2012. Zawieszenie współpracy oznaczało także wstrzymanie wspólnych patroli i pacyfikacji wiosek, a także obław przeciwko talibom. Utrudniało to też, szkolenie 350-tysięcznego afgańskiego wojska, które ma być gotowe do przejęcia pełnej odpowiedzialności za kraj po 2014, a czystki w wojsku, zawieszenie rekrutacji i misji szkoleniowej niwelowały te założenia. Jednakże część patroli zostało wznowionych 28 września 2012.Według raportów ONZ w 2012 po raz pierwszy od sześciu lat spadła liczba ofiar cywilnych. Zginęło wówczas 2754 cywilów, czyli o 12 proc. mniej niż rok wcześniej. Rannych zostało 4805 cywilów. W raporcie podkreślono, że za ofiary cywilne w 81% odpowiedzialne są siły talibskie, a w 8% alianci. Pozostałe 11% nie zostało przypisane. W 2012 o 700% zwiększyła się liczba zamachów na afgańskich urzędników, również liczba zabitych kobiet w atakach wzrosła (301 zabitych). W 2012 USA używała także częściej samolotów bezzałogowych. Użyteczność dronów (506 razy) wzrosła o 72% w porównaniu z rokiem poprzednim. W ostrzałach prowadzonych przez samoloty bezpilotowe zginęło 16 cywilów.

2013: Negocjacje pokojowe i pakt bezpieczeństwa

Spotkanie waszyngtońskie Obama-Karzaj

11 stycznia 2013 w Białym Domu doszło do spotkania Baracka Obamy z Hamidem Karzajem, podczas, którego ustalono, że siły afgańskie przejmą całkowitą kontrolę nad państwem na wiosnę 2013. Oznaczało to że, afgańskie siły zaczęły odgrywać wiodącą rolę w operacjach bojowych, a żołnierze ISAF wycofali się z miast i wiosek do baz. Utrzymano termin wycofania wojsk koalicji do końca 2014, ustalony w Chicago. Obama dodał, że główny cel operacji, czyli demontaż struktur terrorystycznych, do takiego stopnia, by nie mogli ponownie zaatakować stanów Zjednoczonych, został osiągnięty. Zapowiedział, ze po 2014 jego amerykańskie wojska będą szkolić, instruować i trenować afgańskie siły bezpieczeństwa, udzielać doradztwa oraz pomagać Afgańczykom w samoobronie indywidualnej.10 lutego 2013 generał Joseph Dunford przejął dowództwo Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa zastępując na stanowisku generała Johna Allena, który został nowym naczelnym dowódcą połączonych sił zbrojnych NATO w Europie.

Tajne rozmowy w Oslo i rokowania w Dosze

Po spotkaniu Obama-Karzaj rozpoczęły się negocjacje w sprawie paktu bezpieczeństwa. Ich celem jest określenie zasad amerykańskiej obecności wojskowej w Afganistanie w nadchodzących latach. Z kolei w norweskim Oslo trwały się kilkomiesięczne tajne negocjacje z talibami, zakończone otwarciem przez afgańskich talibów biura w stolicy Kataru, Dosze. Po informacji o otwarciu biura w Dosze z 18 czerwca 2013, ogłoszono, iż dwa dni później rozpoczną się tam rokowania talibów ze Stanami Zjednoczonymi, a następnie z afgańskim rządem. Talibowie wstępnie zgodzili się na warunki negocjacji oraz na odcięcie się od Al-Ka’idy. Wyznaczyli również swoich przedstawicieli w postaci mułły Omara i aktywistów siatki Hakkaniego.Jednak 19 czerwca 2013 rząd Karzaja ogłosił, iż Wysoka Rada Pokoju wyłoniona przez Karzaja nie będzie brał udziału w rozmowach z talibami w Dosze. Jako powód, podał że spotkanie nie będzie miało charakteru procesu pokojowego oraz nie przewodzili nim Afgańczycy. Tymczasem talibowie zapowiedzieli, że pomimo rozmów z Amerykanami, będą kontynuowali ataki i zamachy w Afganistanie. Innym powodem były kontrowersje związane otwarciem biura. Rozpoczęcie rozmów odroczono z powodu kontrowersji, dt. z wywieszeniem flagi i tablicy mogących sugerować, że jest ono placówką emigracyjnych władzIslamskiego Emiratu Afganistanu. Symbole te zdjęto 24 czerwca 2013, jednak dzień później nastąpił szturm na pałac prezydencki w Kabulu, który mimo zakończenia porażką, oddalił perspektywę rokowań w Dosze i skompromitował siły bezpieczeństwa, które przejęły odpowiedzialność za cały kraj. Biuto w Dosze zostało zamknięte 9 lipca 2013. Powodem było „złamanie złożonych obietnic”. Mimo tego talibowie i emisariusze Karzaja potajemnie spotykajli się i negocjowali, by doprowadzić do wznowienia oficjalnych rokowań.

Przekazanie odpowiedzialności za kraj afgańskim siłom bezpieczeństwa

W międzyczasie zgodnie ze styczniowymi ustaleniami waszyngtońskimi, 18 czerwca 2013 siły ISAF oddały siłom afgańskim odpowiedzialność za bezpieczeństwo całego Afganistanu. Podczas uroczystej ceremonii na obrzeżach Kabulu dowódca Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa gen. Joseph Dunford przekazał afgańskim siłom kontrolę nad ostatnimi 95 okręgami. Wszystkie znajdują się w niespokojnych prowincjach na południu i południowym wschodzie kraju, przy granicy z Pakistanem, gdzie aktywni są talibowie, m.in. w prowincji Kandahar, a także w Nangarhar, Chost, Paktia, Kunar i Helmand.Od tej pory stacjonujące wciąż w Afganistanie wojska koalicji międzynarodowej rozpoczęły pełnić rolę doradczą. Stopniowo zagraniczne oddziały mają się wycofywać z kraju, a proces ten ma się zakończyć z końcem 2014. Proces przekazywania afgańskim oddziałom wojska i policji odpowiedzialności za zapewnienie bezpieczeństwa w kraju rozpoczął się w 2011 od przekazania prowincji Bamian.Po przekazaniu pełnej odpowiedzialności za kraj afgańskim służbom bezpieczeństwa, w lipcu i sierpniu 2013 podczas ramadanudoszło do licznych ataków terrorystycznych. Jeden z bardziej krwawych odbył się 2 sierpnia 2013 kiedy patrol policjantów i żołnierzy powracający z operacji bojowej w prowincji Nangarhar, podczas której zabito 16 talibów wpadł w zasadzkę. Zginęło w niej 22 funkcjonariuszy bezpieczeństwa. Atak został jednak odparty, zabijając 60 kolejnych rebeliantów. Sytuacja po przejęciu odpowiedzialności za wszystkie prowincje w kraju dla sił bezpieczeństwa była bardzo ciężka. Od wiosny do końca sierpnia 2013 zginęło prawie 2 tys. policjantów (tyle, co w ciągu całego roku 2012). O 25% wzrosła również liczba ofiar cywilnych.Talibowie dokonywali również zuchwałych ataków. 26 sierpnia 2013 rebelianci dokonali szturmu na amerykańską bazę w prowincji Kapisa. Atak został odparty za pomocą lotnictwa. Dwa dni później talibowie zaatakowali polską bazę w prowincji Ghazni. Wjechali w mur silnie ufortyfikowanej bazy ciężarówką wyładowaną materiałami wybuchowymi, po czym zaczęli prowadzić ogień. Po sześciogodzinnych walkach, napastnicy zostali odparci jednak śmiertelnie ranny został polski żołnierz, a 9 innych odniosło lżejsze obrażenia. Zginął także amerykański żołnierz oraz 7 afgańskich żołnierzy i policjantów, wszyscy napastnicy, a także siedmiu cywilów. Z kolei 2 września 2013 partyzanci napad na amerykańską bazę w Torkham na przejściu granicznym z Pakistanem. Tam również zamachowcy-samobójcy wysadzili ciężarówki po bramami bazy. Po czterogodzinnej bitwie zostali pokonani.8 września 2013 talibowie wysadzili samochód-pułapkę pod siedzibą wywiadu nieopodal Kabulu. Zginęło czterech żołnierzy afgańskich. Natomiast 13 września 2013 partyzanci zaatakowali amerykański konsulat w mieście Herat. Zamachowcy samobójcy wysadzili się w powietrze w ciężarówce zaparkowanej przed głównym wejściem budynku. Następnie inni napastnicy ostrzelali konsulat karabinami maszynowymi. Zginęło łącznie dziesięć osób, w tym siedmiu atakujących rebeliantów. 15 października 2013 w zamachu w meczecie zginął gubernator prowincji Logar – Arsallah Dżamal.

Bilateralny Pakt Bezpieczeństwa

12 października 2013 sekretarz stanu USA John Kerry i prezydent Karzaj osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie dwustronnego paktu bezpieczeństwa, określającego wielkość kontyngentu amerykańskiego po 2014. Umowa została zatwierdzona przez Loję Dżirgę, która zabrała się w dniach 19-24 listopada 2013, jednak prezydent Hamid Karzaj oświadczył, że nie podpisze go przed wyborami prezydenckimi zaplanowanymi na 5 kwietnia 2014. Karzaj postawił nowe warunki Amerykanom, m.in. wstrzymania operacji militarnych przeciwko domom Afgańczyków oraz zwolnienia obywateli afgańskich z więzienia w Guantanamo. Do tego Gulb ad-Din Hakmatjar ogłosił, ze zakończy walkę, jeśli Karzaj nie podpisze paktu.15 grudnia 2013 Australia wycofała z prowincji Uruzgan swoje jednostki bojowe, kończąc tym samym swoją misję w ramach ISAF. Około 400 Australijczyków pozostanie w Afganistanie na misji niebojowej, głównie w Kabulu i Kandaharze, polegającej na szkoleniu i doradzaniu afgańskim siłom bezpieczeństwa.Misja Pomocowa ONZ w Afganistanie (UNAMA) podała w corocznym raporcie, że w 2013 w konflikcie w Afganistanie zginęło co najmniej 2959 cywilów (wzrost w porównaniu z 2012 o 7%), a 5656 zostało rannych (wzrost o 17%)

Siły koalicji i straty

Państwo Obecny stan kontyngentu Największy stan kontyngentu Liczba zabitych
 Albania
91
333
1
 Armenia
131
127
0
 Australia
400
1550
40
 Austria
3
3
0
 Azerbejdżan
94
94
0
 Bahrajn
95
95
0
 Belgia
151
524
1
 Bośnia i Hercegowina
79
59
0
 Bułgaria
416
602
1
 Chorwacja
182
320
0
 Czarnogóra
25
40
0
 Czechy
213
529
5
 Dania
253
750
43
 Estonia
160
162
9
 Finlandia
100
181
2
 Francja
220
4000
86
 Grecja
8
162
0
 Gruzja
1560
1561
27
 Hiszpania
260
1606
34
 Holandia
200
2000
25
 Irlandia
7
7
0
 Islandia
3
6
0
 Jordania
0
50
2
 Kanada
620
3000
158
 Korea Południowa
50
350
1
 Litwa
95
241
1
 Luksemburg
10
10
0
 Łotwa
131
180
3
 Macedonia
153
177
0
 Malezja
2
46
0
 Niemcy
3084
4811
54
 Mongolia
40
102
0
 Nowa Zelandia
11
191
11
 Norwegia
111
538
10
 Polska
1099
2600
43
 Portugalia
78
155
2
 Rumunia
1081
2000
21
 Salwador
24
25
0
 Singapur
39
39
0
 Słowacja
199
343
1
 Słowenia
32
80
0
 Stany Zjednoczone
60000
90000
2301
 Szwecja
260
500
5
 Tonga
55
55
0
 Turcja
1035
1786
14
 Ukraina
14
24
0
 Węgry
121
582
7
 Wielka Brytania
7935
9500
447
 Włochy
4000
4000
48
 Zjednoczone Emiraty Arabskie
35
35
0

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_w_Afganistanie_(od_2001)

Zostaw odpowiedź

Musisz się zalogować aby móc komentować.